Nasz pasaż

08.12.2014

Czyta się kilka minut

OBLĘŻENIE MIASTA

Podano wyniki najnowszych badań Małopolskiej Organizacji Turystycznej: w tym roku Kraków odwiedziło 9,9 mln turystów, o 650 tys. więcej niż w roku 2013; 27 proc. stanowili goście zagraniczni. Turyści zostawili w mieście 4,5 mld zł (kwota nie uwzględnia opłaconych wcześniej noclegów), o 300 mln zł mniej niż przed rokiem; goście zagraniczni wydali średnio 846 zł na osobę, a krajowi – 310 zł. Wśród obcokrajowców najwięcej było Brytyjczyków (17,1 proc., czyli mniej niż rok wcześniej) i Niemców (16,5 proc., czyli więcej niż przed rokiem). 90 proc. gości chce polecić miasto znajomym.

ŚLEDZTWO NA ŚMIETNIKU

„Metal zbieraj selektywnie. Plastik zbieraj selektywnie. Szkło zbieraj selektywnie. Papier zbieraj selektywnie” – doradza Sherlock Holmes z billboardów rozwieszonych w 89 miejscach miasta. To kampania MPO – detektyw ma „przypomnieć krakowianom, że śmiecenie jest złe”. A raczej, że nieprawidłowa segregacja zostanie wyśledzona podczas wyrywkowych kontroli. Zamiast przyzwyczajać się do segregacji odpadów, krakowianie się od niej odzwyczajają – w ub.r. do niewłaściwych kontenerów śmieci wyrzucało 21 proc. mieszkańców, w tym roku – aż 37 proc. Najwięcej problemów mieszkańcy mają z pozbywaniem się mokrego papieru, kubków, talerzy i szyb okiennych. MPO przypomina, że w razie segregacyjnych dylematów można zadzwonić na specjalną infolinię.

CZYSZCZENIE WADOWIC

Mieszkaniec Krakowa Mateusz Klinowski, zadeklarowany ateista i „konsument narkotyków”, objął urząd burmistrza miasta papieskiego – Wadowic. Na ślubowanie (zakończone frazą „Tak właśnie ślubuję!”) przyszedł pieszo, tłumacząc, że składak Wigry-3 zostawił w Krakowie. Przedstawił dziennikarzom swój młody zespół: Ewę Całus (wiceburmistrz), Kalinę Czyżowicz (doradca ds. prawnych) i Dorotę Wyganowską (doradca ds. komunikacji). Żadna nie pochodzi z Wadowic, za to wszystkie uczęszczały na zajęcia prowadzone przez Klinowskiego na UJ. Nowy burmistrz zapowiedział, że z ich pomocą „wyczyści Wadowice z układów”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 50/2014