Jabłka a sprawa polska

Formalnie chodzi o jabłka, a faktycznie o Ukrainę: stosunki Polski i Rosji znów znalazły się w głębokim kryzysie.

03.08.2014

Czyta się kilka minut

Po aneksji Krymu i inspirowaniu przez Kreml rebelii na wschodniej Ukrainie – Warszawa stała się w UE jednym z najgorętszych zwolenników wprowadzenia sankcji. Gdy Unia je wprowadziła, Moskwa zareagowała embargiem na nasze warzywa i owoce. Najbardziej po kieszeni dostaną sadownicy, bo blisko trzy czwarte eksportowanych jabłek jechało właśnie do Rosji.

O społecznych reakcjach na embargo pisze w swoim felietonie Paweł Bravo. Warto przypomnieć, że to kolejny raz, kiedy nasze zaangażowanie na Ukrainie kończy się wojną handlową z Moskwą – pierwsze embargo spadło na rolników, gdy poparliśmy Pomarańczową Rewolucję. Część polskich elit miała nadzieję, że do poprawy stosunków dojdzie po kwietniu 2010 r., gdy w Smoleńsku rozbił się samolot polskiego prezydenta. Kreml zezwolił wówczas na emisję filmu „Katyń” w państwowej telewizji, a nasza ambasada w Moskwie tonęła w kwiatach, spontanicznie przynoszonych przez zwykłych obywateli. Intelektualiści polscy (m.in. Bartłomiej Sienkiewicz) wystosowali wówczas list do Rosjan z apelem o pojednanie. Działania MAK w sprawie wyjaśnienia przyczyn tragedii samolotu sprawiły jednak, że nasze relacje kolejny raz uległy ochłodzeniu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 32/2014