DRUGI DZIENNIK PILCHA

Prawdziwe niebezpieczeństwo jest zupełnie gdzie indziej.
29 marca | W związku z obficie ostatnio poruszanym, mniej lub bardziej realnym problemem (mniej lub bardziej urojonym fantazmatem?) gejowaloryzacji życia teatralnego – przypomniała mi się w tej sprawie pewna anegdota. Przed laty opowiedział mi ją – trzeba raczej powiedzieć: mistrzowsko ją przede mną odegrał – Król Scen Polskich. Nie trzeba z kolei dodawać: zatwardziały heteryk, urodzony donżuan, nie tylko kobiety notorycznie bałamucący, ale i o swą sławę bezlitosnego uwodziciela pieczołowicie dbający. Dziś widzę: zbyt pieczołowicie, zbyt ostentacyjnie. Zbyt szczelnie i zbyt bogato królewskie jego szaty damskimi skalpami były obwieszone.
Powiedzieć, że poglądy Króla były zbliżone do tych poglądów, co obecnie homoseksualizację teatru podkreślają, to nic nie powiedzieć. On był święcie...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]