Bassani: arbiter literackiej elegancji

Na półce dorobek Giorgia Bassaniego (1916–2000) zajmuje mało miejsca – jedna powieść, kilka zbiorów drobniejszej prozy, kilka tomików poezji – ale jego postać wyłania się z cienia dosłownie wszędzie tam, gdzie we Włoszech działo się coś ciekawego.

28.07.2014

Czyta się kilka minut

 / Fot. iicparigi.esteri.it
/ Fot. iicparigi.esteri.it

Był arbitrem elegancji literackiej, akuszerem wielkich wydarzeń i karier pisarskich. Przez prawie dwadzieścia lat redagował prestiżowy almanach literacki „Botteghe Oscure”, w którym po raz pierwszy zaistnieli na włoskim rynku wszyscy liczący się pisarze obszaru anglojęzycznego z Trumanem Capote’em na czele. Jako szef działu powieściowego wydawnictwa Feltrinelli zapewnił światową premierę „Doktorowi Żywago” – powieść Pasternaka ukazała się najpierw we włoskim przekładzie.

Jeszcze większy tytuł do chwały daje mu wydanie „Geparda” Giuseppa Tomasiego di Lampedusa. Pierwszy poznał się na talencie „amatora”, będącego wprawdzie herbowym księciem, ale żyjącego poza artystycznymi konstelacjami towarzyskimi, przez co odprawiały go z kwitkiem inne czołowe oficyny, a renomowani redaktorzy prychali na skostniałą formę i niemodny temat. Bez intuicji i uporu Bassaniego w odzyskaniu pierwotnego maszynopisu z pośmiertnych papierów autora, dzieje rodu Salina spoczywałyby pewnie dalej na strychu któregoś z podupadłych sycylijskich pałaców.

Bassani pomógł też młodemu pisarzowi nazwiskiem Pasolini stawiać pierwsze kroki w świecie filmu. Miał w nim rozległe znajomości: współpracował z Viscontim jako scenarzysta, a z Antonionim grywał za młodu w jednym klubie tenisowym w rodzinnej Ferrarze.

Ferrara – miasto osobliwe, o nietypowym dla Włoch obliczu architektonicznym, zapachu ulic i klimacie umysłowym, trwa jako osobny świat dzięki jego prozie, prawie bez wyjątku krążącej wokół spraw tamtejszego mieszczaństwa, a zwłaszcza licznej, bogatej i zasiedziałej wspólnoty żydowskiej, jednej z najważniejszych we Włoszech. Sam Bassani doświadczył całej gamy prześladowań z lat 30. – jako student zdążył wprawdzie uzyskać dyplom, zanim ustawy Mussoliniego zamknęły bramy uczelni dla Żydów, ale potem nie mógł już uczyć w państwowej szkole, wykładał więc na prywatnych kompletach organizowanych przez izraelicką gminę.

Jego świadectwo wypchnięcia na margines, uciążliwości statusu obywatela drugiej kategorii, ale bez stanu codziennego zagrożenia pogromem i wywózką, jest frapujące dla polskiego czytelnika przyzwyczajonego do bardziej dramatycznej narracji Holokaustu w Europie Środkowej. Wszelkie te niuanse i różnice nikną jednak po 1943 roku, gdy za rozwiązanie problemu żydowskiego we Włoszech biorą się Niemcy: Bassani ucieka z żoną do Florencji, bo w rodzinnym mieście za dużo ludzi go zna i mogłoby go wydać. Część jego rodziny ginie w obozie – podobnie jak niektórzy bohaterowie „Ogrodu rodziny Finzi-Contini”, najsławniejszej książki Bassaniego, najpełniej przetwarzającej doświadczenia autora, jego wspólnoty i miasta. Dostępnej i u nas w najciemniejszych kątach antykwariatów.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 31/2014