Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Greg Burke był świetnym dziennikarzem, podobnie jak Paloma Ovejero. Ale z organizacją biura prasowego sobie nie radzili. Burke zawiódł też jako rzecznik. Daleko mu do Navarro-Vallsa, który niczym samotny rewolwerowiec odpierał ataki na Jana Pawła II i potrafił obronić każdą jego decyzję. To prawda, miał łatwiej – inne były ataki, inne media. Ale Valls cieszył się zaufaniem ówczesnego papieża i miał do niego stały dostęp. Burke przeciwnie – często musiał przekazywać informacje z drugiej, a nawet trzeciej ręki.
Od nowego roku watykańskimi mediami rządzi samodzielnie nowy duet. Paolo Ruffini – prefekt dykasterii ds. komunikacji – ma w ręku wszystkie karty: telewizję, radio, prasę, internet i biuro prasowe. Natomiast Andrea Tornielli – ceniony i bliski papieżowi dziennikarz – nadzoruje treści, które się w nich pojawiają.
Franciszek chce, by Watykan mówił jednym, spójnym i najlepiej jego własnym głosem. Potrzebuje do tego ludzi, którym ufa, i z którymi dobrze się rozumie.©℗
Czytaj także: teksty i wywiady Andrei Torniellego dla "TP"