Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
To kolejne publiczne oświadczenie utrzymane w podobnym tonie; wcześniej o braku zachorowań na COVID-19 mówił rzecznik rządu Zaw Htay, dodając, że Birmańczyków chronią… tryb życia oparty na buddyzmie oraz dieta. „Mamy szczęście, bo [chińska] prowincja Hubei znajduje się przecież 1200 mil stąd” – dodał. Rząd Birmy zapewnia, że nie lekceważy zagrożenia. Z oficjalnych statystyk wynika, że 202 osoby z objawami typowymi dla COVID-19 poddano testom; 187 dało wynik negatywny, a w pozostałych przypadkach lekarze zalecili dalszą obserwację i powtórzenie badań. Zagraniczni specjaliści wątpią jednak w wiarygodność rządowych danych. Z regionów pogranicznych napływają doniesienia o już co najmniej 11 zgonach osób z objawami identycznymi z COVID-19.
Pierwszą ofiarę koronawirusa odnotowano oficjalnie także w obozach w Bangladeszu, w których przebywają zbiegli z Birmy Rohingowie. Gęstość zaludnienia sięga tam nawet 40 tys. osób na kilometr kwadratowy, co uniemożliwia wprowadzenie kwarantanny. Liderzy religijni, próbując uspokoić nastroje, rozdają kartki z modlitwą do powieszenia na drzwiach szałasu. ©℗
CZYTAJ WIĘCEJ: