Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Człowiek-instytucja – słuchał, oceniał, komentował, promował. Był akuszerem wielu kompozytorskich debiutów, opiekunem rozwijających się wykonawczych karier, mentorem młodych muzycznych publicystów. Słuchaczom radiowej Dwójki przez blisko ćwierć wieku otwierał uszy na nieznane dźwięki. Czytelników esejów i licznych felietonów uwodził świetnym piórem i polemicznym usposobieniem. Muzykologów i teoretyków muzyki wprawiał w zdumienie celnością obserwacji i umiejętnością formułowania definicji zjawisk dopiero rozpoznawanych. Publiczność programowanych przez siebie festiwali zaskakiwał erudycyjnie konstruowanym repertuarem.
Żył muzyką i dla muzyki. Zmarł nad ranem, we śnie, w ciszy.