Złe lato

Odeszła Kora, odszedł Brylewski, odszedł Stańko. Złe lato. Marazm burz pozornych ogarnia świat, jaki znaliśmy, burz marazm, po których tylko duszniej, głupiej, żadniej.

31.07.2018

Czyta się kilka minut

Odeszła Kora, odszedł Brylewski, odszedł Stańko. Złe lato. Marazm burz pozornych ogarnia świat, jaki znaliśmy, burz marazm, po których tylko duszniej, głupiej, żadniej.

Nie chcemy umierać za Gersdorf, trwa „dziwna wojna”, w której zwycięzca tylko jeden, i to chory. Na horyzoncie raczej tylko gorzej. Jakoweś fata nas pędzą w przepaść, co ujutną się zdaje, swojską, niegroźną, trochę nawet śmieszną – niby. Trybik po trybiku zegareczek rozmontowywany, teraz zacznie tykać w kierunku eksplozji.

Abstrakcje do nas nie przemawiają, gdy pełno w szkle. Tyle złego, co dobrego, nad Wisłę wylegają weekendowe tłumy, długi weekend abdykacji od demokracji niby przed nami, ale jakby już nastawał. Nic to, najwyżej się wyjedzie do „jakiegoś normalnego kraju”, i po kłopocie. Też dobrze. Nie ma takiej opcji, żeby nie było opcji. Alternatywy 4 kontratakuje.

Masywni mają rację: inercja się skrada, już się skradła nawet. W imię czego wychodzić z domów? Po co? Skoczyć do Biedronki, polecieć do Żabki? Przecież jest jak jest, czyli jak zawsze. Opozycji oczywiście nie ma, do tego akurat nader łatwo przywyknąć, to już oczywistość. Krwawy księżyc nad nami... ale też szybko zaszedł. Dramat z tym tragicznym brakiem protagonistów, wszyscy Polacy występują w monodramie. Młodziankowie w piecu gorejącym myślą, że to sauna, i dobrze im z tym. Mają bekę.

Pierwszy sezon dobiega końca, niebawem powinien zmienić się główny bohater, ale wcześniej zmieni konwencję, zmieni gatunek, zmieni zasady grania. Slapstick na serio już nie śmieszy, a przestrasza. W wakacje Prezes ma zawsze rację, a po wakacjach abdykacja, no i obchody, obchody, Polacy będą obchodzić swoją Niepodległość.

Dopóki nie skończy się internet, nic się nie zdarzy? ©

Czytaj także: Wilczyca prowadzi - Robert Kasprzycki po śmierci Kory

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Reżyser teatralny, dramaturg, felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Dyrektor Narodowego Teatru Starego w Krakowie. Laureat kilkunastu nagród za twórczość teatralną.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 32/2018