Wyprawa Ibrahima

Przed nami niemal ostatnie spotkania w tym roku w ramach akcji społecznej Fundacji Tygodnika Powszechnego "Polska historia 966-2016. Będzie się działo!" - prof. dr hab. Hanna Zaremska 7 grudnia odwiedziła III LO w Lublinie z wykładem „Żydzi we wczesnośredniowiecznej Polsce”. Zachęcamy do lektury!

09.04.2016

Czyta się kilka minut

Góry Półwyspu Bałkańskiego, Alpy, Karpaty i Sudety przez długi czas stanowiły przeszkodę w kontaktach ludów słowiańskich ze światem. Zmienić się to miało, gdy środkowowschodnia część Europy zaczęła – od VII wieku – uczestniczyć w wymianie gospodarczej z południem kontynentu: ziemiami basenu Morza Śródziemnego i rychło ziemiami znajdującymi się pod władaniem muzułmańskim. Szlaki handlowe wiodły ze wschodu na zachód, do pozostającej we władaniu Arabów Hiszpanii, oraz z północy na południe, czy południowy wschód, do Azji Środkowej. Ich powstanie splata się z krzepnięciem struktur państwowych w regionie. Bez nich niemożliwa byłaby organizacja zakupu i transportu niewolników. Bo to oni byli głównym, choć nie jedynym przedmiotem tego handlu.

Kupiec, lekarz, tłumacz, szpieg

Handel wymagał zgody miejscowej władzy, której reprezentanci byli też z pewnością dostawcami niewolników. Wśród kupców parających się tą wymianą figurowali obok Chazarów, ruskich i bułgarskich Słowian i Franków – Żydzi.


1050 lat temu Mieszko I przyjął chrześcijaństwo i na zawsze zmienił bieg naszej historii. Ale czy na pewno wiemy dlaczego, gdzie i kiedy się to stało? Zapraszamy w pasjonującą podróż przez mroki najwcześniejszych dziejów Polski | Przeczytaj dodatek "966: ŚWIADECTWO CHRZTU"»


Pierwsi Izraelici, którzy pojawili się na ziemiach środkowej Europy, byli kupcami. A pierwsze stałe żydowskie skupiska – powstałe najpóźniej w XI wieku w głównych grodach (Esztergomie, Pradze i Krakowie) – związane były z obsługą dalekosiężnego handlu. Sprzedawani na rynki azjatyckie i do Hiszpanii niewolnicy oraz kupcy, którzy docierali do Kordoby i Bagdadu, byli źródłem wiadomości o Europie Środkowej i Wschodniej. Mówią o niej już przekazy z VII wieku.

Wyjątkowe znaczenie ma obszerna relacja z podróży na wschodnie krańce Europy pochodzącego z Andaluzji Żyda Ibrahima ibn Jakuba. Jest to opowieść naocznego świadka, który opowiada, co sam widział bądź usłyszał na miejscu. Ibn Jakub odwiedził Niemcy, Czechy i Słowiańszczyznę Połabską, kraje sąsiadujące z ziemiami polskimi. Podróż odbył w kluczowym dla historii Polski momencie – w latach 965/966. O Chrzcie Mieszka jednak nie wspomniał.

Nie jest jasne, po co Ibrahim ibn Jakub podróżował na wschód. Wie sporo o medycynie, interesuje się farmakologią, geografią, religią, ale też sytuacją polityczną i gospodarczą odwiedzanych krajów. Jedni badacze sądzą, że był lekarzem, inni – że tłumaczem, dyplomatą wysłanym z misją do cesarza Ottona I, szpiegiem, wreszcie – że kupcem mającym wysondować możliwości rozszerzenia wymiany handlowej. Przez długi czas badacze uważali, że relacja Ibrahima to w rzeczywistości dwa odrębne teksty, dzieło dwóch różnych pod względem zawodu, wykształcenia i pochodzenia osób: żydowskiego kupca i muzułmańskiego dyplomaty. Dziś nikt już tak nie myśli. Oryginalny tekst napisanego po arabsku sprawozdania z jego podróży się nie zachował. Znany jest z cytatów w dziełach późniejszych autorów.

Z miasta Karako

Dla badaczy dziejów naszej części kontynentu w X wieku wagę mają zwłaszcza fragmenty dotyczące Słowian. Przybysz z Kordoby stykał się z nimi nie pierwszy raz. W pałacu kalifów kordobańskich mógł spotkać pozostających na służbie władcy niewolników. Wielu z nich pochodziło z Europy Wschodniej i Środkowej.

Ibn Jakub – jest to jego zasługą – poprawnie określił zasięg osadnictwa słowiańskiego: „Kraje Słowian rozciągają się od Morza Syryjskiego [Śródziemnego] aż do oceanu na Północy. (...) mają oni czterech królów: król Bułgarów, [Bolesław] król [Pragi], Czech i Krakowa, [Mieszko] król Północy i [Nakon] na samym Zachodzie. Kraj [Nakona] graniczy na Zachodzie z Sasami i w części z [Normanami, tj. Danami]”.

Na ziemie polskie Ibrahim nie dotarł. Ale „krajowi Mieszka” poświęca sporo uwagi. „[Jest] on – pisze – najrozleglejszy z ich [słowiańskich] krajów”. Mieszka nazywa królem. Następnie opisuje organizację sił zbrojnych jego państwa. „Pobierane przez niego podatki [stanowią] odważniki handlowe. [Idą] one na żołd jego mężów (...) Ma on trzy tysiące pancernych (...) a setka ich znaczy tyle, co dziesięć secin innych [wojowników]. Daje on tym mężom odzież, konie, broń i wszystko, czego tylko potrzebują”.

Wiedzę o Słowianach, tak jak i wiadomości o kraju Mieszka zdobyć mógł Ibrahim w Magdeburgu, gdzie spotkał się z cesarzem Ottonem I, albo w Pradze odwiedzanej przez polskie poselstwa przy okazji negocjacji w sprawie ślubu Mieszka z Dobrawą.

W ustępie poświęconym czeskiej stolicy pisze: „Miasto (...) jest najzasobniejsze z krajów [słowiańskich] w towary. Przybywają do niego z miasta Karako [Kraków] Rusowie i Słowianie. Przychodzą do nich muzułmanie i Żydzi z towarami i odważnikami, a wywożą od nich niewolników, cynę i różne rodzaje futer”.

Powodem wizyty Ibrahima w kontrolującej część transkontynentalnego szlaku Pradze mogło być zbadanie możliwości ożywienia i rozszerzenia rynków wymiany na nowe tereny na północy i wschodzie. Przyszłość miała pokazać, że możliwości takie istniały. Pierwsze wzmianki o najpierw „przejściowej”, a następnie trwalszej obecności Izraelitów w Czechach, Polsce i na Węgrzech wiążą ją właśnie z dalekosiężnym handlem. Historia Izraelitów wpisuje się w historię początków państwowości krajów naszej części Europy. ©

Prof. HANNA ZAREMSKA jest historykiem średniowiecza, pracuje w Zakładzie Studiów Średniowiecznych Instytutu Historii PAN. Opublikowała m.in.: „Banici w średniowiecznej Europie” (1993), „Żydzi w średniowiecznej Europie Środkowej: w Czechach, Polsce i na Węgrzech” (2005), „Żydzi w Polsce średniowiecznej” (2011).

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 16/2016

Artykuł pochodzi z dodatku „966 – Świadectwo Chrztu