Wszystkożerność

Wiedemann bada sposób, w jaki wiersz może nieść się naprzód, zaprogramowany na przykład gatunkiem (w książce znajdziemy sonety, tercyny, sestyny) albo wolnymi skojarzeniami.

18.05.2015

Czyta się kilka minut

„Sikam (dzięki Bogu, że jeszcze sikam), kaloryfer / grzeje mnie w głowę (dzięki Bogu, że jeszcze / w głowę) i nie ma sensu tego kontynuować, / a jednak jest ta chęć wynikająca z samej / zasady epifory (by nie rzec meta-fory), chęć kontynuacji” – pisze Adam Wiedemann w nowej książce, częściowo tłumacząc jej mechanikę.

Wiersze przeplatają się tu ze zdjęciami przedstawiającymi przypadkowe widoki z okna pociągu. Tytułowe „z ruchem” można rozumieć jako dostrajanie się do kierunku jazdy. Wiedemann bada sposób, w jaki wiersz może nieść się naprzód, zaprogramowany na przykład gatunkiem (w książce znajdziemy sonety, tercyny, sestyny) albo wolnymi skojarzeniami. Chociaż wiersze Wiedemanna wypełnia głównie materia codzienności, przedstawia się ona jak na wspomnianych zdjęciach: nieco poruszona, wyraźna tylko miejscami. Poeta pisze zdaniami prostymi, lubi konstatacje, które mają znamiona oczywistości, jednak ciągi takich konstatacji odrywają się od oczywistości, „dziwnieją”.

A w tym wszystkim jeszcze najczęstszy chyba wątek: jedzenie. Bohater tych wierszy wspomina, co jadł, wszystko kojarzy mu się z jedzeniem, cokolwiek zechce – do jedzenia sprowadza. Trochę w tym poetyckiej deklaracji „wszystkożerności” (wiersze Wiedemanna karmią się rzeczywistością), a trochę zaczepnego, brutalnego tonu (jesteśmy zwierzętami, które jedzą) i antyestetyki (nieatrakcyjne potrawy). Z jednej strony „nic tylko żreć”, z drugiej: „nic mi nie dawajcie / chociaż do końca nie przestanę jeść”. ©


Adam Wiedemann, Z RUCHEM, WBPiCAK, Poznań 2014

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 21/2015

Artykuł pochodzi z dodatku „Silesius 2015