Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Jedenaście lat po tym akcie bohaterstwa ze strony Wałęsy, z pomocą Ronalda Reagana i innych, runął Mur Berliński, Niemcy zostały ponownie zjednoczone, upadła żelazna kutryna i skończył się wielki komunistyczny eksperyment Związku Radzieckiego. W Polsce i na świecie zapanowała wolność.
Setna rocznica urodzin Ronalda Reagana to historyczna okazja do świętowania wolności. W tym roku Amerykanie rozpoczęli obchody w Stanach Zjednoczonych jeszcze przed dokładną datą urodzin, 6 lutego. Ale setne urodziny czterdziestego prezydenta Stanów Zjednoczonych są wielkim wydarzeniem nie tylko dla Amerykanów, tak jak i jego dziedzictwo wolności nie ogranicza się wyłącznie do Stanów Zjednoczonych.
W najbliższych dniach cztery narody Europy - Polska, Węgry, Czechy i Wielka Brytania - oddadzą hołd prezydentowi Reaganowi. W uroczystości weźmie udział wielu gości ze Stanów Zjednoczonych, w tym była amerykańska Sekretarz Stanu Condolezza Rice.
Obchody rozpoczną się w Krakowie w poniedziałek 27 czerwca o godz. 18.30 specjalną Mszą św. w Bazylice Mariackiej, którą odprawi kardynał Stanisław Dziwisz. Wszyscy czytelnicy "Tygodnika Powszechnego" są serdecznie zaproszeni do udziału w Mszy.
Polska była także miejscem narodzin innego jeszcze z największych XX-wiecznych anty-
komunistów - Jana Pawła II. Ronald Reagan i Papież spotkali się w Watykanie w 1982 r. Obaj liderzy szybko odkryli, że mają ze sobą wiele wspólnego. Rok wcześniej przeżyli próby zamachów na swoje życie. Obaj dzielili tę samą wizję Polski wolnej od cienia komunizmu.
W środę 29 czerwca obchody setnej rocznicy urodzin Reagana przeniosą się na Węgry, gdzie odsłonięta zostanie nowa statua Prezydenta na budapeszteńskim Placu Wolności. Jest to jedyne miejsce w stolicy, gdzie wciąż stoi pomnik sowiecki, przypominający Węgrom, że to komunistyczna Rosja wyzwoliła ich od nazistowskich Niemiec. To znamienne, że statua Ronalda Reagana, który odegrał znaczącą rolę w wyzwoleniu Węgier z komunizmu, będzie górować nad sowieckim pomnikiem.
Również Czechom nie jest obce zło komunizmu. Z ich oporu zrodziła się generacja prorynkowych liderów europejskich, na czele z Václavem Havlem, pierwszym prezydentem Republiki Czeskiej. Ronald Reagan zostanie uhonorowany w Pradze w piątek 1 lipca, a jego imieniem nazwana zostanie jedna z ulic.
W Zjednoczonym Królestwie głęboka i trwała przyjaźń między Margaret Thatcher i Ronaldem Reaganem okazała się jednym z najbardziej owocnych sojuszów nowożytnej historii. Jego dziedzictwo do dziś wzbogaca brytyjską tradycję. Brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague odniósł się do niego w lutym tego roku, mówiąc, że wyzwania ekonomiczne, przed którymi dziś stoimy, są "ogromne, nieprzewidywalne i wymagają optymizmu Reagana".
4 lipca przed amerykańską ambasadą na Grosvenor Square w Londynie odsłonięty zostanie nowy posąg Ronalda Reagana. Stanie w pobliżu pomników dwóch innych amerykańskich prezydentów, których niezachwiane wsparcie dla Brytyjczyków udzielone w obliczu tyranii pomogło wyzwolić spętany kontynent - Franklina Roosevelta i Dwighta Eisenhowera.
To ważne i stosowne, że wspomniane narody oddadzą cześć amerykańskiemu prezydentowi w stulecie jego urodzin. Podobnie jak Reagan, narody te wielbiły wolność i walczyły z udręką, strachem i uciskiem, którymi komunizm znaczył swoje rządy. I mimo że wielu prezydentów Stanów Zjednoczonych Ameryki wyrażało solidarność z tymi, którzy żyli zamknięci po drugiej stronie "żelaznej kurtyny", oraz tymi, którzy stawiali jej czoło, to właśnie Ronald Reagan miał odwagę i przekonanie, by zadeklarować, że pewnego dnia ich długi koszmar dobiegnie końca.
W tym roku czcimy setną rocznicę urodzin amerykańskiego prezydenta, który nie tylko wierzył w to, co mówił, ale aktywnie dążył do spełnienia wizji świata, w którym wszyscy ludzie są wolni. To przekonanie zmieniło świat.
JOHN HEUBUSCH jest dyrektorem Ronald Reagan Presidential Foundation and Library.