Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Każda z tych nauk ma właściwy sobie język służący do opisu zjawisk współczesnego świata. Gdy wymyślaliśmy tegoroczną siatkę pojęć, nie chodziło nam jednak o to, by stworzyć koalicję nauk i wykorzystać ich połączone siły do jeszcze wnikliwszej analizy rzeczywistości. Choć możliwość taka jest kusząca, postawiliśmy przed sobą inny cel.
Kluczową dla nas dziedziną jest literatura. To z jej perspektywy, a mówiąc ściśle: z jej wnętrza, spoglądamy na świat, to za pomocą jej języka inicjujemy kolejne dyskusje o najważniejszych w naszym przekonaniu problemach, z którymi mierzą się dziś tak jednostki, jak i całe wspólnoty. Dlaczego właśnie ona – literatura? Dlatego, że ukazuje rzeczywistość w całej złożoności, nie dążąc do natychmiastowej oceny, a wręcz ją powstrzymując, by możliwe stało się zaobserwowanie tych aspektów naszego doświadczenia, które zazwyczaj umykają. Mówiąc inaczej: jest lekcją uwagi, dzięki której możemy więcej percypować i rozumieć.
Zaproponowane przez nas pojęcia – jak zauważa Janusz Margański w szkicu o Erneście Wilimowskim – mogą posłużyć do opisu zachowania organizmów żywych w kulturze, a zarazem są nazwami symptomów rozmaitych chorób (egzystencjalnych, psychicznych, politycznych…), na które owe organizmy zapadają. Z podobnych kategorii literatura tworzy matryce generujące opowieści. O czyichś emocjach opowiada za pomocą figury popędu albo popłochu, wskazując na obecność w naszym wnętrzu sił, nad którymi nie mamy pełnej kontroli, a które wpływają na podejmowane przez nas decyzje, determinują nasze postępowanie, ukierunkowują interakcje ze światem i z innymi. W ten sposób literatura coś przed nami odsłania, coś nam przybliża.
Nikt nikomu nie może zagwarantować lekturowego sukcesu, ale zdarza się, że po przeczytaniu powieści lub opowiadania, eseju lub wiersza pokrywa zamarzniętego morza wewnętrz nas pęka, dzięki czemu udaje nam się poczuć i zrozumieć sens jakiegoś doświadczenia. Festiwal Conrada jest dla wszystkich, ale najbardziej dla tych, którzy owego sensu nie potrafią i nie chcą się wyrzec. ©℗
FESTIWAL CONRADA 22 – 28 października 2018
Redakcja Grzegorz Jankowicz
Okładka Marek Zalejski // foto Hulton Archive / Getty Images
Skład Artur Strzelecki
Fotoedycja Grażyna Makara, Edward Augustyn
Zespół Festiwalu Conrada:
Dyrektor artystyczny – Michał Paweł Markowski
Dyrektor programowy – Grzegorz Jankowicz
Menedżer Festiwalu – Urszula Chwalba (uchwalba@biurofestiwalowe.pl)
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego