Wieczni uchodźcy

Christopher Gunness, rzecznik UNRWA: „Wyjątkowość” katastrofy humanitarnej w Syrii polega na tym, że nie zadziałał tu żaden żywioł. To w całości ludzkie dzieło.

17.03.2014

Czyta się kilka minut

MAGDA QANDIL: Kto zrobił to zdjęcie?
CHRISTOPHER GUNNESS: Nie mogę powiedzieć, to kwestia bezpieczeństwa tej osoby. Nie chcemy jej narażać. Zdjęcie rozeszło się po świecie. Stało się ikoną cierpienia mieszkańców Syrii i tego okrutnego konfliktu. Żyje już własnym życiem.

Przed wojną Jarmuk był pełnym życia przedmieściem Damaszku. Kto dziś tam został?
W oblężeniu żyje tam głównie 18 tys. uchodźców palestyńskich i kilka tysięcy osób innej narodowości. Dostęp do tych ludzi to nasze główne wyzwanie. Z dawnych palestyńskich mieszkańców dzielnicy większość uciekła do innych obozów palestyńskich w Syrii i poza Syrię: do Libanu (ponad 50 tys.), Jordanii (11 tys.), Egiptu (6 tys.), Libii (tysiąc), Strefy Gazy (tysiąc), mniejsze grupy także do Turcji, Malezji, Tajlandii itd. Dziś zdecydowana większość populacji Palestyńczyków z Syrii – ponad pół miliona osób – jest ponownie wysiedlona, przeżywa kolejne z rzędu uchodźstwo.

Uchodźcy palestyńscy byli w Syrii dobrze zintegrowani ze społeczeństwem syryjskim, dziś cierpią tak jak Syryjczycy. Czy w obecnej sytuacji ich prawo do powrotu do Palestyny nie zyskuje jeszcze bardziej na aktualności?
Palestyńczycy są szczególnie podatną grupą, ich sytuacja jest często trudniejsza niż innych osób dotkniętych przez konflikt w Syrii, gdyż są bezpaństwowi, a ich status to problem nierozwiązany. Ta sytuacja uwydatnia, że konieczne jest znalezienie trwałego rozwiązania dla tej społeczności.

Czy widzi Pan coś w katastrofie humanitarnej w Syrii, co odróżnia ją od innych takich miejsc na świecie?
Jej „wyjątkowość” polega na tym, że nie zadziałał tu żaden żywioł, ona w całości jest ludzkim dziełem, przynoszącym tak niewyobrażalne okrucieństwo i cierpienia.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 12/2014