Wezwanie Jeremiasza

Historia proroka Jeremiasza łączy się z czasem panowania króla Jozjasza.

23.07.2018

Czyta się kilka minut

Władca Judy zginął w roku 609 przed wspólną erą, Jeremiasz usłyszał wezwanie od Boga i Jemu tylko zaczął służyć w roku 621. Jerozolima została zdobyta przez Babilon w roku 587. Księga Jeremiasza odnosi się do czasów sprzed i po zburzeniu Świątyni. Dużo się dzieje, a wszystko zaczyna od wielkiego kryzysu geopolitycznego, który ogarnął Bliski Wschód.

Zacząć wypada od początków: asyryjskie imperium zostało zniszczone przez Babilon i nowi władcy zaczęli, jak ich poprzednicy, realizować ekspansjonistyczną politykę. Rozszerzali swoje panowanie, by wreszcie zaatakować stolicę Judy i wziąć w niewolę arystokrację judejską oraz mieszkańców Jerozolimy. Wszystko to zrozumiałe w języku polityczno-militarnym: większe państwo pożera mniejsze, a żeby zapewnić sobie spokój, podbitą ludność rozprasza i osłabia. Jednak niezwykłość tej historii widzimy dzięki wpleceniu jej w historię Boga. Polityczny kryzys staje się w tej perspektywie kryzysem o charakterze religijnym, rozumianym jako wyraz woli JUD HEJ WAW HEJ. On okazuje się arbitrem i władcą ziemskich wydarzeń. Posługuje się wrogami Hebrajczyków i obcymi żołnierzami. To bardzo trudne do pojęcia, jak trudne czy niemożliwe zdają się wszelkie religijne ustalenia dotyczące ostatniej wojny światowej oraz zbrodni na ludzie wybranym.

To moment w historii dzieci Jakuba zasadniczy. Kończy się epoka rządów władców Dawidowych. Kończy się państwo Judejskie. Zmienia się zasadniczo forma religijności Izraela. Większość mieszkańców królestwa Dawidowego, jeśli nie wszyscy, ulega rozproszeniu. Jedni zostają uprowadzeni na północ. Inni z obawy przed Babilonem umknęli do Egiptu, gdzie czekała ich śmierć. Pustoszeje ziemia. Straszny to moment w historii Judy. Nim upadnie Babilon, musi minąć kilka stuleci.

Jeremiasz na koniec rozpraw daje ludowi nadzieję. Kiedyś Babilon upadnie. Lud powróci na swoje ziemie. Prorok wierzy, że dzięki JHWH Juda znów odzyska swoje państwo. Nie sposób rozstrzygnąć, czy ta wiara opiera się na kalkulacjach geopolitycznych, czy też wynika z ufności w Boga. Prawdopodobnie jedno i drugie. Najważniejsza u Jeremiasza jest wiara w przymierze. Ono jest fundamentem istnienia wspólnoty religijnej i politycznej.

I to przymierze nie zostało w 587 roku zerwane. Tylko na lud spadły straszne kary. Jozjasz mimo swej gorliwości nie zdołał ocalić państwa przed klęską. Gniew i popędliwość Pana znalazła swoje narzędzie w królu Babilonu, który „nie przepuścił ani młodzieńcowi, ani pannie, starcowi i zgrzybiałemu, wszystkie podał w ręce jego” (2 Krn 36, 17).

Pamięć o zburzeniu Świątyni jest ważną częścią liturgicznego kalendarza Żydów. Święto dedykowane tym wydarzeniom obchodzone w najbliższych dniach nazywa się Tisza be-Aw. Dziewiąty dzień miesiąca Aw. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 31/2018