Węgierskie lekcje

Na chwilę odetchnęliśmy z ulgą, a mamy nadzieję, że ta chwila trwać będzie latami. Właśnie Komisja Europejska głosem przewodniczącego José Manuela Barroso obiecała premierowi Tuskowi inaczej niż dotąd traktować nasze koszty reformy emerytalnej, co pozwoli Polsce przez wiele lat odliczać je od deficytu finansów publicznych i długu. Upraszczając, chodzi o to, że będziemy mogli od nich odejmować część albo nawet całość transferów do OFE.

14.12.2010

Czyta się kilka minut

Dzięki zmianie stanowiska Brukseli, Komisja nie będzie uruchamiać wobec nas unijnej procedury nadmiernego deficytu, nawet jeśli przekroczy on 3 proc. PKB lub dług 60 proc. PKB.

Szczegóły na razie nie są znane, ale jedno jest już pewne: powinniśmy być wdzięczni Węgrom za ich radykalizm i populizm, a przede wszystkim za to, że dzięki nim wiemy, czego nie wolno robić. Rząd Viktora Orbana znacjonalizował swoje Otwarte Fundusze Emerytalne, aby uratować mocno zadłużone finanse publiczne. Jednym statystyczno--magicznym posunięciem ich deficyt w 2011 r. ma nie przekroczyć 3 proc. PKB, czyli tyle, ile domaga się od swoich członków UE. Jednak gwałtowna zmiana własności pieniędzy w OFE z prywatnych na państwowe przestraszyła nie tylko zagranicznych inwestorów, co było widać po natychmiastowym wzroście rentowności węgierskich obligacji czy spadku cen akcji na budapesztańskiej giełdzie, ale przede wszystkim wystraszyła Komisję Europejską.

Wnioski z węgierskiej lekcji są wciąż aktualne u nas. Jeśli Bruksela rzeczywiście zdecyduje się nas traktować łagodniej ze względu na przeprowadzoną reformę emerytalną, to my tym bardziej powinniśmy dokończyć porządki w finansach publicznych. Polak, Węgier - to bardziej skomplikowane niż powiedzonko o dwóch bratankach, i oby tak zostało.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka ekonomiczna, pracuje w Polskiej Agencji Prasowej.

Artykuł pochodzi z numeru TP 51/2010