Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
„Tak wielką siłą wyrazu obdarowali kompozytorzy tę formę, że (...) wyłaniają się ciągle nowe wartości tego, co określili w partyturze słowami: »na chór i orkiestrę«”. Obok, ledwie zasugerowany, był pomysł, by stworzyć miejsce, gdzie będzie mogła być grana muzyka religijna – msze Mozarta, oratoria Händla, kantaty Bacha – które nie mieściły się w programach państwowych instytucji. Po drodze Wratislavia przedstawiała muzykę najnowszą, ale i uczyła nas słuchać muzyki dawnej, gdyż to tu przyjeżdżały pierwsze zespoły instrumentów historycznych.
Dziś nie trzeba już kreować specjalnej przestrzeni dla podstawowego repertuaru muzycznego. Wiemy też, że Bacha i Monteverdiego grać trzeba na dawnych instrumentach. Przez 50 lat zmieniło się bardzo wiele, zmieniła się muzyka i publiczność. A jednocześnie podstawowa idea pozostała ta sama. Muzyka wywodzi się ze śpiewu – i podczas Wratislavii do śpiewu wraca. Nawet w koncertach czysto instrumentalnych, gdyż układane są tak, by panowała w nich idea cantabile.
Jaka więc będzie jubileuszowa Wratislavia Cantans? Spektakularna i dramatyczna – w obramowujących ją klamrą symfoniach Mahlera, „Święcie wiosny” i „Prometeuszu” Strawińskiego, albo też w „Alexander’s Feast” Händla (Goodwin). Wirtuozowska – w śpiewnym II Koncercie Chopina z Marią João Pires, wczesnobarokowych sonatach skrzypcowych (Onofri), „Wariacjach Goldbergowskich” (Pierre Hantaï) czy kantacie „Jauchzet Gott” (B’Rock Ghent), albo ariowych portretach barokowych heroin (Anna Prohaska i Giovanni Antonini). Sięgająca zagadek metafizyki w Wielkiej Mszy c-moll Mozarta (Antonini), „Sonatach misteryjnych” Bibera (Sinkovsky) czy chorale mozarabskim i korsykańskim (Ensemble Organum). Dostojna i mroczna w muzyce cerkiewnej (Drewnieruskij Raspiew). Nowością jest otwarcie serii koncertów wrocławskich – z zasobów niezwykłych zbiorów muzycznych, gromadzących nad Odrą unikaty barokowej muzyki włoskiej (koncert „Malinconia” Hany Blažikovej) oraz lokalnej, śląskiej twórczości („Musica Rediviva” – Ars Cantus). Będzie współcześnie (zespół eighth blackbird z Agatą Zubel) i podwójnie jubileuszowo, gdy na estradę festiwalu wróci jego szczególnie zasłużony dyrektor, Tadeusz Strugała. I jeszcze jedno: będzie śpiewająco. Wratislavia wciąż cantans. ©