Walka z czasem

Podczas obchodów kolejnych rocznic wyzwolenia obozu KL Auschwitz-Birkenau widać coraz mocniej narastający problem: jest nim walka z czasem, która toczy się na bardzo różnych poziomach. Swój przyjazd na 65. rocznicę zapowiedziało 150 byłych więźniów. Przypomnijmy, że jeszcze pięć lat temu przyjechało ich 1000.

20.01.2010

Czyta się kilka minut

Mimo wysiłków konserwatorskich, piętrzą się potrzeby techniczne. 10 lat temu dla zwiedzających było dostępne 90 proc. baraków w Birkenau. W tej chwili dostępna jest mniej niż połowa, pozostałe są w fatalnym stanie technicznym. Żeby konserwatorzy mogli skutecznie pracować na całym obszarze byłego obozu, potrzebna jest kwota ok. 120 mln euro. Jak dotychczas, na koncie tzw. funduszu żelaznego powołanej w tym celu międzynarodowej Fundacji Auschwitz Birkenau znajduje się 60 mln euro, przekazanych przez rząd federalny Niemiec i władze landów. Rocznica jest dobrym momentem, by także inne kraje zadeklarowały kolejne wpłaty. Teren byłych obozów koncentracyjnych od wielu lat traktowany jest przecież jak dziedzictwo światowe.

Obchody są też znakomitym momentem, by zażegnać spór o rolę Armii Czerwonej w wyzwoleniu obozu. Otwarcie zamkniętego od pięciu lat - w wyniku sporu o jego kształt - pawilonu rosyjskiego i nowej ekspozycji powinny być dobrą okazją, by zamknąć temat.

Tegoroczne uroczystości odbywają się niewiele ponad miesiąc po pierwszym w historii muzeum ataku na jeden z najważniejszych symboli obozowych. Napis "Arbeit macht frei" udało się odzyskać, jednak pytania o przyczyny i konsekwencje kradzieży nadal są aktualne.

Byłych więźniów jest coraz mniej, ale rośnie liczba zwiedzających. W 2009 r. muzeum odwiedziło 1,3 mln osób z całego świata, najwięcej w historii tej instytucji; ponad 800 tys. z nich to młodzież. Do Auschwitz przyjeżdża coraz więcej uczniów i studentów. Również ze względu na nich trzeba zrobić wszystko, by w kolejną taką rocznicę muzeum weszło z jasno określoną wizją przyszłości.

Michał Olszewski

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, reportażysta, pisarz, ekolog. Przez wiele lat w „Tygodniku Powszechnym”, obecnie redaktor naczelny krakowskiego oddziału „Gazety Wyborczej”. Laureat Nagrody im. Kapuścińskiego 2015. Za reportaż „Przez dotyk” otrzymał nagrodę w konkursie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 04/2010

Artykuł pochodzi z dodatku „Pamięć Auschwitz (4/2010)