Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Podczas wspólnej z Andrzejem Dudą konferencji prasowej dał jasno do zrozumienia, że losy polskiego Trybunału Konstytucyjnego nie są amerykańskim partnerom obojętne. Upomniał się o „instytucje, od których zależymy każdego dnia, takie jak rządy prawa, niezależne sądownictwo i wolne media”. Zaiste: katalog jakby wzięty z marszów Komitetu Obrony Demokracji.
Państwowe i prawicowe media wypowiedź tę zbagatelizowały lub zmanipulowały. Prezes Jarosław Kaczyński dał nawet do zrozumienia, że słowa Obamy były faktycznie apoteozą dzisiejszego stanu polskiej demokracji. Jest to oczywiście mowa na wewnętrzny użytek, bo „suwerenna” narracja PiS dopuszcza w takich wypadkach albo twardy odpór – kiedy rządzący stawiają się Unii Europejskiej – albo przemilczenie – kiedy napomina hegemon. W świecie taka postawa nas jednak kompromituje – dowodem doniesienia „Washington Post” o tym, jak nasza telewizja publiczna cenzurowała mowę prezydenta USA.
Polityka PiS wobec UE była od początku oparta na przekonaniu, że polska pozycja w niej jest zbyt ważna, by Komisja Europejska odważyła się na otwarty konflikt. Okazało się, że rzeczywiście: polska pozycja w Unii jest na tyle ważna, by zaniepokojona Komisja zajęła się stanem polskiej demokracji. Podobnie jest z naszym – jak mówią trafnie politycy PiS – „najważniejszym sojusznikiem”, czyli Stanami Zjednoczonymi. Waszyngton wie, jak ważny jest dla niego w Europie kraj o tak proamerykańskim nastawieniu. Praktycznie nie zdarza się, by w tak jasny sposób napominał owych sojuszników i – jakby nie czytał Carla Schmitta – tłumaczył, jak komu dobremu, co to jest ta demokracja, której NATO broni.
Tak, to było paternalistyczne. Ale cóż poradzić, kiedy prezydent Duda i prezes Kaczyński prosili się o klapsa. ©℗
CZYTAJ TAKŻE:
Wojciech Pięciak: Znane „skrzydlate słowo” głosi, że polityka to sztuka zawierania kompromisów. Takim kompromisem są postanowienia warszawskiego szczytu NATO.