Ustawowa ustawka

Sejm rozpoczął procedowanie prezydenckich projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa złożonych jako kontrpropozycja dla przyjętych w lipcu przez PiS-owską większość przepisów, które Andrzej Duda zawetował.

28.11.2017

Czyta się kilka minut

Wielu ekspertów wskazywało na wątpliwe, sprzeczne z konstytucją elementy prezydenckich propozycji, w całej Polsce odbyły się uliczne protesty. Sytuacja jest o tyle osobliwa, iż z pewnością projekty w obecnym, oprotestowanym kształcie nie zostaną przyjęte. Od końca września trwały pracochłonne pertraktacje ludzi Kaczyńskiego z prezydentem, będące częścią szerszego przesilenia na linii partia–prezydent, ale ich wynik w dniu, kiedy Sejm skierował projekty ustaw do komisji, nie był znany nawet posłom PiS, poza ścisłą wierchuszką. Oznacza to, że Sejm głosował nad dokumentami, o których wiedział, iż są tylko „podkładką” pod już zawarty i przypieczętowany układ, nieświadom jego szczegółowej treści, bo nawet krążące w mediach przecieki nie dają jednoznacznego obrazu.

Nawet w dojrzałych demokracjach o ugruntowanym szacunku dla przejrzystości stanowienia prawa gabinetowe ustalenia i poufne pertraktacje nie są niczym niepokojącym, ale tylko do pewnego etapu. Tym razem mamy do czynienia z decyzjami o kapitalnym znaczeniu ustrojowym, gdzie realni uczestnicy rozdania kart – czyli Kaczyński i Duda – nie uznali za stosowne podzielić się wiedzą z opinią publiczną, a nawet z parlamentem: już to stanowi groźny zamach na obyczaj demokratyczny, niezależnie od tego, czy ostateczny kształt dealu, jaki wkrótce przyklepie Sejm, będzie formalnie zgodny lub nie z konstytucją. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 49/2017