Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Dyrektywa zatwierdzona właśnie przez Parlament Europejski – do dalszych negocjacji z krajami członkowskimi – już od 2021 r. zakaże sprzedawania tych plastikowych produktów. Przewiduje też kompleksowe działania (nie zakazy, ale np. obciążenie producentów kosztami utylizacji) wobec wielu ważniejszych kategorii i próbuje wyważyć racje konsumentów (na każdym kroku korzystających z dobrodziejstw plastiku) z koniecznością ochrony środowiska. Już teraz w morzach pływa 150 mln ton odpadów z tworzyw sztucznych (na zdjęciu: plaża nad Atlantykiem w Ghanie). Politycy unijni nie odważyli się na razie nałożyć restrykcji na produkty menstruacyjne, które są piątą co do wielkości kategorią plastikowych śmieci. Przed wyborami żaden polityk nie chce zostać zapamiętany jako ten, który wprowadził „podatek od tamponów”. ©℗
CZYTAJ WIĘCEJ
Marcin Napiórkowski: Nasze decyzje konsumenckie mogą zmienić życie miliardów obcych nam ludzi i zwierząt. Nic dziwnego, że wolelibyśmy sobie tej presji nie uświadamiać >>>