Ucieczka na Wschód

Uczeń Pasteura, odkrywca pałeczki dżumy i wynalazca szczepionki przeciw tej chorobie. Szwajcar, który swoje miejsce na ziemi odnalazł w Indochinach. A w tle – cała epoka.

03.08.2014

Czyta się kilka minut

Yersinia pestis – to łacińska nazwa bakterii odpowiedzialnej między innymi za „czarną śmierć” szalejącą w XIV-wiecznej Europie. Alexandre Yersin (1863–1943) przyszedł na świat w szwajcarskim kantonie Vaud. Jego ojciec, też Aleksander, entomolog, zmarł 20 dni przed narodzinami syna. Yersin junior studiował w Marburgu, w 1886 r. trafił do laboratorium Louisa Pasteura, dwa lata później otrzymał obywatelstwo francuskie. W 1890 r. jako lekarz okrętowy wypłynął z Marsylii do Indochin. W 1894 r. podczas epidemii dżumy w Hongkongu dokonał swojego największego odkrycia – niemal równocześnie z Japończykiem Kitasato, uczniem Roberta Kocha, odkrywcy prątków gruźlicy i rywala Pasteura. Wrócił do Indochin, a ściślej – do dzisiejszego Wietnamu i spędził tam, z niewielkimi przerwami, resztę życia. Zmarł w swoim domu w Nha Trang. Pamięć o nim jest w Wietnamie do dziś żywa.

Patrick Deville, urodzony w 1957 r., nie napisał zwykłej biografii Yersina. „Dżuma & Cholera”, wydana dwa lata temu, nominowana do najważniejszych francuskich nagród literackich i uhonorowana Prix Femina, to raczej szkic do portretu szalonej epoki, oglądanej przez pryzmat biografii człowieka, który od tego szaleństwa starał się uciec. Autor nie trzyma się chronologii – w pierwszym epizodzie obserwujemy start samolotu, odlatującego z Le Bourget do Sajgonu w 1940 r., gdy Niemcy stoją u bram Paryża. Pasażerowie to uciekinierzy – z wyjątkiem Yersina, który wraca do siebie.

I później nie będzie przewidywalnie. Opowieść o Yersinie splata się z historiami jego współczesnych. Tych, których znał – jak Paul Doumer, gubernator generalny Indochin, w 1931 r. wybrany na prezydenta Francji i rok później zabity w zamachu – i tych, których nie znał, ale też szukali ucieczki z Europy – jak Rimbaud. Pojawia się na scenie „zjawa z przyszłości – skryba z notesem, podążający za Yersinem od Morges [gdzie pod koniec życia mieszkał Paderewski] poprzez hotele Zur Sonne w Marburgu, Lutetia w Paryżu, Royal w Phnom Penh, Majestic w Sajgonie, po Lang Biang Palace”. To oczywiście sam Deville.

Dla polskich czytelników uzupełnienie: Lang Biang Palace znajduje się w miejscowości Dalat, na północny wschód od Sajgonu, w górskiej kotlinie odkrytej dla Europejczyków przez Yersina ze względu na korzystny klimat. O Dalacie i tamtejszej szkole klasztornej można przeczytać w autobiografii Marii Teresy Trân Thi Lài-Wilkanowicz, żony Stefana Wilkanowicza („Z Wietnamu do Polski”, Znak 2004). Jeśli ktoś tę książkę odnajdzie, co nie jest łatwe – też polecam.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 32/2014