Turcja: wojna i wybory

Prezydent Recep Tayyip Erdoğan uznał, że jego Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) nie ma szans, by utworzyć rząd, i postanowił uciec do przodu: ogłosił nowe wybory parlamentarne. Odbędą się zapewne 1 listopada.

24.08.2015

Czyta się kilka minut

Dla obserwatorów to krok bez precedensu w historii Turcji jako republiki. Po tym, jak w minionych trzech miesiącach AKP nie znalazła koalicjanta – w czerwcu zdobyła wprawdzie najwięcej głosów, ale utraciła posiadaną od 2002 r. większość i nie może samodzielnie rządzić – Erdoğan powinien desygnować na premiera szefa drugiej frakcji w parlamencie; to Kemal Kiliçdaroğlu z Republikańskiej Partii Ludowej (odwołującej się do tradycji Atatürka, twórcy republiki). Kiliçdaroğlu pewnie nie sformowałby egzotycznej koalicji z partii opozycji – musieliby wejść do niej tureccy nacjonaliści i Kurdowie – lecz taki jest obyczaj w demokracjach. Ale Erdoğan odmówił: stwierdził, że nie zleci misji tworzenia rządu komuś, kto podważał legalność jego pałacu (jeszcze jako premier Erdoğan kazał zbudować nową, wystawną siedzibę prezydenta).

Wybory odbędą się w sytuacji narastającego konfliktu z Kurdami z PKK. W ostatnim miesiącu w Turcji zginęło ponad 100 osób, a kolejnych kilkaset w Iraku, gdzie Turcy atakują bazy PKK. Erdoğan liczy, że eskalując konflikt wzmocni AKP i zniechęci część wyborców do głosowania na prokurdyjską partię HDP, która w czerwcu weszła do parlamentu, pozbawiając AKP większości. Na razie sondaże sugerują, że wynik wyborów może być taki jak w czerwcu. ©℗

Na podst. Reuters, NZZ

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 35/2015