Trzy lata nadziei
80 lat temu, wiosną 1940 r., polscy oficerowie więzieni w Związku Sowieckim przestają odpisywać na listy. Choć bliscy wierzą, że wrócą, narasta niepokój. Polski rząd próbuje ustalić ich losy.
Trzy lata nadziei
80 lat temu, wiosną 1940 r., polscy oficerowie więzieni w Związku Sowieckim przestają odpisywać na listy. Choć bliscy wierzą, że wrócą, narasta niepokój. Polski rząd próbuje ustalić ich losy.
Ładowanie...
We wrześniu 1939 r. Armia Czerwona bierze do niewoli ćwierć miliona żołnierzy Wojska Polskiego. Większość podoficerów i szeregowców przekazuje później III Rzeszy lub zwalnia – to ostatnie dotyczy tych, którzy pochodzą z ziem wschodnich II Rzeczypospolitej i teraz, po ich aneksji, mają być przymusowo obywatelami Związku Sowieckiego. Natomiast los kilkunastu tysięcy oficerów jest nieznany.
Zaginięcie tak dużej grupy – są w niej żołnierze zawodowi, ale większość to oficerowie rezerwy, w cywilu inżynierowie, prawnicy, intelektualiści itd., słowem: elita kraju – od początku niepokoi władze RP (w Paryżu, a od 1940 r. w Londynie). Rząd gen. Sikorskiego odbywa na ten temat wiele narad. Bezskutecznie interweniuje u Brytyjczyków, np. 19 czerwca 1940 r. w memorandum do szefa MSZ Edwarda Wooda (lorda Halifaksa). Wreszcie, dzięki informacjom od podziemia w okupowanej Polsce, rząd dowiaduje...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]