Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Spodziewamy się, że poeta wyposaży nas w odpowiednie formuły, polemiczne pojęcia, krytyczne kategorie służące do strofowania (wszak chodzi o besztanie). Po lekturze wierszy będziemy mogli przeprowadzić jakąś zmasowaną krytykę. Czego? Np. porządku społecznego lub ustroju politycznego. Będziemy mogli wytknąć sobie i innym deficyt wyobraźni, błędy komunikacyjne, niewłaściwą postawę wobec świata. Poezja udowodni swą przydatność dla wspólnoty.
I niby wszystko to w książce Pluszki jest – tematy społeczne, ekokrytyczne, polityczne, egzystencjalne, emocjonalne, ekonomiczne – ale podane w zaskakujący sposób. Poeta jest jednocześnie krytyczny i ironiczny, prześmiewczy i czuły, zaangażowany i wycofany, wylewny i powściągliwy, uważny i rozkojarzony. Zwraca uwagę na konkretny problem, ale nie przyjmuje bezkrytycznie jego rozwiązań sugerowanych przez tzw. siły społeczne. Beszta nas za emocjonalną ślepotę, ale nie pozwala ideologicznym formułom zająć miejsca poezji.
I to największa siła tej książki. Pluszka przyzwyczaił nas do dystansu, ironii i gier z konwencją. Tym razem zwrócił uwagę na sprawy, które ktoś inny – mniej uważny, mniej literacko świadomy – ująłby na sposób publicystyczny. Poezja nie musi być nachalnie zaangażowana, by mieć wpływ na wyobraźnię społeczeństwa. Może być prosta, a zarazem nigdy nie osunąć się w naiwność. Tak i nie dla świata. Wielkie tak dla wiersza. ©
Adam Pluszka, ZESTAW DO BESZTAŃ, WBPiCAK, Poznań 2014