Siedź cicho

W ostatnią zieloną nie­dzielę przed nastaniem niedziel wielkopostnych, fioletowych, Paweł Apostoł mówi:

25.02.2019

Czyta się kilka minut

„Gdy już to, co zniszczalne, przyoblecze się w niezniszczalne, a to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelne, wtedy spełni się słowo, które zapisano: »Zwycięstwo pochłonęło śmierć«”. Ta wypowiedź jest doskonałym wprowadzeniem w Wielki Post, gdyż zbyt często okres pasyjny kojarzymy z żołądkiem, kiedy tymczasem jest to sprawa życia i śmierci.

W religijno-poetyckim uniesieniu Paweł woła: „Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzie jest, o śmierci, twój oścień? Żądłem śmierci jest grzech, a siłą grzechu jest Prawo”. Te pytania są czysto retoryczne, Paweł wie, że Jezus pozbawił śmierć mocy unicestwiania. Wybawił śmierć „ode złego” i przywrócił jej pierwotną postać. Wielu teologów sądzi, że nasi prarodzice byli co prawda śmiertelni, ale ich śmierć byłaby, jeśli tak można powiedzieć, tylko łagodnym przejściem „z życia do życia”. Tak czy inaczej, od czasów Jezusowej śmierci wiemy, że jest ona etapem, fragmentem, przejawem istnienia, życia, a nie jego przer- waniem, tym bardziej unicestwieniem, choćby tylko na ułamek sekundy. Tym, co człowieka naprawdę zabija, jest grzech.

Angelus Silesius pisał:

Umrzyj, zanim umrzesz, byś nie umarł całkiem,
Gdy umierać będziesz: zgubisz się inaczej.

Jeśli nie chcemy siebie zgubić, zatracić, musimy pamiętać, że:

Za dziw nad dziwy uznać człowieka wypadnie:
Może, wedle woli, Bogiem być lub diabłem.

Dlatego Wielki Post można przeżywać jako czas odkrywania motywów działania Boga:

Czego Bóg w wieczności może pragnąć tęsknie,
To dostrzega we mnie, swoim podobieństwie.

W Wielkim Poście, wspominając mękę i śmierć, nie można zapomnieć, że Jezus przeszedł przez to wszystko i nadal żyje, i działa w naszym pięknym i przerażającym świecie. Dlatego nie można trywializować postu, redukując go do diety. Choć warto przypominać o obowiązku poszanowania jedzenia, które mamy za cenę życia zwierząt i roślin, a które marnujemy nie tylko wyrzucając je, ale również nadmiernie spożywając.

Ale oprócz fizycznego obżarstwa istnieje, mówiąc za Janem od Krzyża, obżarstwo duchowe. Polega na mnożeniu praktyk religijnych w nadziei, że dzięki nim Pan Bóg prędzej spełni nasze prośby. Angelus Silesius mówi:

Marta biega, lata, by nakarmić Pana,
Maria siedzi cicho i tak bez krzątania
Wybiera lepszą cząstkę: tamta karmi jeno,
Ta zaś też karmiona czuje się przez niego.

Maria siedzi cicho, bierzmy z niej przykład i też siedźmy przy Jezusie cicho, pozwólmy Mu, żeby nas podkarmił. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 9/2019