Sentencje Ojców

Rabi Elazar ben Azaria mawiał: Jeżeli nie ma nauki, nie ma dobrych obyczajów, jeśli nie ma godziwych obyczajów, nie ma nauki, jeśli nie ma bojaźni Bożej, nie ma mądrości...

27.02.2012

Czyta się kilka minut

...jeśli nie ma wiedzy, nie ma zrozumienia; jeśli nie ma zrozumienia, nie ma wiedzy. Jeśli nie ma mąki, to nie ma Tory. Jeśli nie ma Tory, nie ma mąki. (3, 21)

W tradycji żydowskiej na pracę rozumu składają się mądrość, zrozumienie i wiedza. Mądrość jest pierwszym krokiem rozwoju rozumu. To intuicyjne uchwycenie całości. Rodzaj religijnego oświecenia. Na tym etapie nie są poddane analizie szczegóły i związki między poszczególnymi elementami. Mistycy dodają: mądrość jest otwarciem na marzenia, wyobraźnię, poezję. Wedle komentarza Rasziego, mądrość to otwarcie na słowo drugiego. Jest słuchaniem, poszukiwaniem. Mądrość wyklucza posiadanie gotowych i jednoznacznych odpowiedzi. Ma w sobie zadziwienie, podziw, jak i zdolność kwestionowania samego siebie. Stoi w sprzeczności z wszelkim dogmatyzmem. Oznacza umiejętność stawiania pytań i przesuwania granic dyskusji i rozważań. Każda odpowiedź jest nieszczęściem dla pytania, ponieważ zawiera w sobie jakiś kres. Mądrość przesuwa granice oczywistego i niekwestionowalnego.

Zrozumienie może być interpretowane jako analiza związków między konkretnymi wydarzeniami. Zakłada pochylenie się nad szczegółem. Nakazuje śledzenie związków przyczynowo-skutkowych. Jest metodą wyciągania wniosków. Rozumienie nie przekłada się jednak na działanie. Dokonuje się w sferze abstrakcji, w sferze myśli.

Sens pojęcia wiedzy można wywieść ze zdania w Księdze Rodzaju, gdzie czytamy, że Adam poznał swoją żonę Chawę (Ewę). Słowo „poznać” w tym konkretnym przypadku znaczy: kochał się z nią, a jak wiemy, z tego związku narodził się syn pierworodny Kain. Na poziomie ogólniejszym wiedza oznacza przywiązanie, oddanie, połączenie, związek. Wiedza wiąże się z praktycznym zastosowaniem idei. Jest rezultatem medytacji nad doświadczeniem Boga i nad związkami między słowami Pana. W ten sposób osiągnięta zostaje jedność między sferą duchową a praktyczną, między warstwą intelektu a emocjami. W człowieku posiadającym wiedzę idea dochodzi do dojrzałości, co wyraża się poprzez jego charakter. Kabaliści kładą olbrzymi nacisk na jedność dwóch inteligencji: emocjonalnej i intelektualnej. Bez nich niemożliwa jest wewnętrzna harmonia i poczucie ładu.

Jeden poziom rozwoju intelektu nie jest możliwy bez kolejnego. Nie sposób rozumieć, nie mając za sobą intuicyjnego doświadczenia całości, w jakiej jesteśmy zanurzeni. Nie jesteśmy w stanie poznać w swej konkretności wymiarów tego, co poznawane zmysłowo, bez poetyckiej z ducha wyobraźni. Ta z kolei otwiera na działanie i samodojrzewanie.

Nie ma wiedzy po prostu. Intelekt czy rozum jest wielowymiarowy i każda z jego warstw funkcjonuje inaczej i posługuje się innymi kryteriami istotności. Można też powiedzieć, że każdej warstwie poznania odpowiadają inne rodzaje umysłowości: pierwszy przynależy poetom i prorokom, drugi filozofom i analitykom, trzeci praktykom życia codziennego. Nie sposób powiedzieć, że jeden rodzaj wiedzy jest lepszy niż pozostałe. Można tylko powiedzieć: w swej jedności, dopełnieniu tworzą całość ugruntowaną w duchowej i emocjonalnej dojrzałości człowieka sprawiedliwego.

Ale jak się ma Tora do mąki i do rozważań na temat ludzkiej rozumności? Cyceron, jak i większość starożytnych mistrzów, wiele uwagi poświęcał rozważaniom na temat przyjaźni. Nauczał, że dobry władca powinien nawet więcej uwagi przykładać do przyjaźni niż do praktycznych zasad sprawiedliwości. Mawiał też, że nie będzie dobrych zbiorów, pracy, budowy domów tam, gdzie nie ma przyjaźni. Uważam, że podobną myślą kierował się Elazar i uczył, że tam, gdzie nie przestrzega się wspólnych zasad sprawiedliwości wywiedzionych z Tory, gdzie nie rozwija się intelekt i tym samym nie kształtuje osobowość oparta na mocnych cechach charakteru, tam budzą się demony chciwości, zawiści, konflikty i tam też ludzka praca nie może znaleźć spełnienia i pokoju.

Jest też mistyczna interpretacja słów rabina. Wedle jednego z midraszy, gdy Mojżesz przybył do nieba, by otrzymać Torę, zazdrośni aniołowie chcieli go zabić. Wtedy Bóg zmienił jego wygląd i nadał mu oblicze Abrahama. Rzekł im: „Jak mogliście go zranić? Wszak jedliście w jego domu w dolinie Mamre”. Wtedy to Abraham z najlepszej mąki upiekł gościom przaśniki. Z tego wynika: gdyby Abraham nie przygotował macy dla aniołów, wówczas Mojżesz nie otrzymałby Tory.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 10/2012