Sen o Niepodległej

„Jesteśmy kolejną sztafetą w długim pochodzie pokoleń” – pisali założyciele Konfederacji Polski Niepodległej. Jak wyglądała wolna Polska w jej programie?

27.10.2014

Czyta się kilka minut

Członkowie KPN zbierają w Toruniu podpisy pod listą kandydatów Konfederacji przed wyborami czerwcowymi w 1989 r.; zdjęcie wykonane przez Służbę Bezpieczeństwa. / Fot. Archiwum IPN
Członkowie KPN zbierają w Toruniu podpisy pod listą kandydatów Konfederacji przed wyborami czerwcowymi w 1989 r.; zdjęcie wykonane przez Służbę Bezpieczeństwa. / Fot. Archiwum IPN

Powstała w 1979 r., KPN kwestię odzyskania niepodległości podnosiła mocno. Zastanawiano się, kiedy to nastąpi i jaka będzie przyszła Polska. Dyskusji wymagały tak elementarne kwestie jak granice, sojusze, ustrój polityczny i gospodarczy oraz opisanie „modelu transformacji”, jaki miał przenieść PRL do III RP. Zresztą to wieloletni lider KPN Leszek Moczulski był jednym z pierwszych działaczy opozycji, który wprowadził termin „III RP” do obiegu publicystycznego, zaś pojęcie „Trzeciej Rzeczypospolitej” pada w dokumentach programowych KPN.

III RP w zarysach

W swym programie Konfederacja często sięgała do przedwojennych tradycji, głównie obozu piłsudczykowskiego. Ludzie KPN-u byli, podobnie jak obóz skupiony wokół Piłsudskiego, zjednoczeni głównie autorytetem przywódcy i dążeniem do uzyskania przez Polskę niepodległości, ale już w innych kwestiach występowały między nimi różnice.

Moczulski, lider i strateg organizacji, nawiązywał tu do tzw. filozofii czynu piłsudczyków. „Środowiska i struktury polityczne działające z różnych pobudek ideowych nie mogą pomijać ponadideologicznego i ponadpolitycznego oraz ogólnonarodowego celu, jakim jest odzyskanie niepodległości” – pisał w książce „Rewolucja bez rewolucji”. Także „Deklaracja ideowa KPN” określała, że organizacja łączy osoby wszelkich poglądów, dla których celem jest niepodległość: „Jesteśmy kolejną sztafetą w długim pochodzie pokoleń”; KPN „jednoczy działania i wysiłki na rzecz niepodległości. Skupia różne ugrupowania, odmienne w widzeniu wielu kwestii ideowych, społecznych i politycznych, lecz wierne nadrzędnej sprawie niepodległości. Stanowi ośrodek krystalizacyjny współczesnego Czynu Niepodległościowego”.

Przez wiele lat credo KPN, określającym „drogę do niepodległości”, była opublikowana w czerwcu 1979 r. „Rewolucja bez rewolucji”, gdzie Moczulski celnie diagnozował kryzys PRL i rysował proces dojścia do niepodległości. Zaś z dokumentów KPN wyłaniała się trzyprzymiotnikowa III RP: niepodległa, niezawisła i demokratyczna. Kwestie bardziej szczegółowe pozwalano doprecyzować w programach tzw. Grup Skonfederowanych. KPN bowiem, choć definiowała się jako partia, dopuszczała istnienie grup o dość dużej swobodzie działania.

Najważniejszą publikacją opisującą przyszłą Polskę była wydana w drugim obiegu w 1984 r. książka Moczulskiego „Trzecia Rzeczpospolita w zarysach”. Często odwoływał się w niej do wzorów demokracji szlacheckiej. Najwyższym organem władzy miał być Sejm, który składałby się z Prezydenta (władza wykonawcza), Senatu (nadzorującego władzę wykonawczą) i Izby Poselskiej (władza ustawodawcza). Przedstawiona w tym opracowaniu wizja III RP była kompleksowa i zawierała omówienie ustroju, systemu gospodarczego czy nowy kształt samorządów terytorialnych. Kompleksowość proponowanych rozwiązań przy jednoczesnym braku zarysowania drogi, jaką do nich miano dojść, każe rozpatrywać projekt Moczulskiego w kategoriach atrakcyjnej, ale – utopii.

O wolność ludów

KPN, podobnie jak cała opozycja, głównego przeciwnika Polski upatrywała w Związku Sowieckim. Nie widziano tu żadnej drogi porozumienia, szansy upatrując w rozpadzie imperium lub jego demokratyzacji.

Koncepcje polityki międzynarodowej KPN były zbieżne z pomysłem tzw. Międzymorza, lansowanym przez Piłsudskiego. Dla Moczulskiego i KPN wizja stworzenia z krajów Europy Środkowo-Wschodniej siły zdolnej do prowadzenia polityki na równorzędnych zasadach jak Niemcy i Rosja była niewątpliwie atrakcyjna. W tej wizji to Polsce przypaść miało przywództwo regionu. KPN sięgała do idei Międzymorza chętnie, ale – jak zauważył Marek Golińczak, autor książki o stosunku opozycji do Kremla – prócz apeli Moczulskiego (obecnych w jego publicystyce także po 1990 r.) brak było konkretnych wskazówek, jak osiągnąć takie zjednoczenie.

Związek Sowiecki i pierestrojka „interesują nas przede wszystkim jako szansa przywracania wolności i prawa do samostanowienia narodów nierosyjskich, a zwłaszcza naszych najbliższych sąsiadów: Ukraińców, Białorusinów, Litwinów, Łotyszy i Estończyków” – pisał publicysta jednej z gazet KPN. Co ważne, KPN akceptowała konieczność rezygnacji z roszczeń do przedwojennych granic. W tej sprawie jasna była już rezolucja przyjęta przez KPN w maju 1980 r.

Mowa w niej była także o Ukrainie. Pisano: „Rzeczpospolita Polska nie może się zgodzić na podległość Ukrainy jakiemukolwiek państwu rosyjskiemu, nie pretenduje również do jakiegokolwiek własnego wpływu na obszarze Ukrainy. W interesie Polski leży bezwzględnie utworzenie i umocnienie całkowicie niepodległego państwa ukraińskiego, obejmującego wszystkie ziemie zamieszkałe przez Ukraińców, położonego między wolną Polską a wolną Rosją”.


GRZEGORZ WOŁK pracuje w IPN w Warszawie, jest doktorantem UJ. Autor książki „Ośrodki odosobnienia w Polsce południowo-wschodniej (1981–1982)”. Pracuje nad historią KPN.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 44/2014

Artykuł pochodzi z dodatku „Pomysły na wolną Polskę