Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Czech jest autorem nie tylko wszystkich przekładów, ale także wyboru, przedmowy i not o charakterze biograficzno-poetologicznym. Pokazuje poetów słabo w Polsce obecnych, często znakomitych, zawsze interesujących.
Rzecz wpisuje się w tradycję autorskich przedstawień poezji obcej, reprezentowaną przez antologie takich autorów jak Adam Ważyk, Wiktor Woroszylski, Leszek Engelking czy Piotr Sommer. Tego rodzaju książki ustanawiają zwykle, w sposób mniej lub bardziej zamierzony, jakąś subiektywną hierarchię estetyczną. Czech zna reguły gatunku, z przywilejów antologisty korzysta świadomie i bez skrępowania. Dobrym tego przykładem jest prezentacja Josifa Brodskiego, którą ograniczył do jednego poematu, dystansując się do „hagiograficznej tonacji”, jaka dominuje w polskich komentarzach do twórczości noblisty. Tego rodzaju gest mógłby razić ostentacją, ale tłumaczy się w kontekście pozostałych wyborów. Czecha ciekawią poeci o innej proweniencji, głęboko zanurzeni w sowieckiej codzienności, operujący techniką cytatu i ironicznej parafrazy oficjalnej nowomowy.
Jerzy Czech, „Wdrapałem się na piedestał. Nowa poezja rosyjska, wybór wierszy szesnastu poetów rosyjskich”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2013