Rzetelność umysłu, zalety serca

W 1995 r., kiedy ukazały się moje "Sny i kamienie", przedstawiono mnie profesorowi Błońskiemu. Byłam nieznaną nikomu debiutantką, ale okazało się, że moją książkę zdążył już przeczytać. Po prostu czytał to, co się ukazywało. Należał do tych krytyków i literaturoznawców, którzy kochali literaturę i lubili czytać. Rozumiał mnie właśnie tak, jak chciałabym być rozumiana. Jego zrozumienie było dla mnie oparciem.

17.02.2009

Czyta się kilka minut

Prof. Jan Błoński oprócz wiedzy i przenikliwości miał rzetelność umysłu, jakiej nie da się osiągnąć bez zalet serca. W pewnym momencie zamilkł z powodu choroby. Bardzo mi go brakowało. Będzie mi go brakowało zawsze.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 08/2009