Rosja: agresji ciąg dalszy

03.12.2018

Czyta się kilka minut

Atak na trzy okręty ukraińskie niedaleko wejścia do Cieśniny Kerczeńskiej i wzięcie do niewoli, a następnie aresztowanie 23 ukraińskich marynarzy, których przewieziono z Krymu do Moskwy, przypomniały światu o trwającej wojnie Rosji przeciw Ukrainie. Prezydent Poroszenko zareagował na tę rosyjską agresję decyzją o wprowadzeniu stanu wojennego, co jest działaniem zaskakującym. Oznacza bowiem m.in. możliwość ograniczenia niektórych wolności obywatelskich, ale niekoniecznie wzmacnia potencjał obronny kraju. Z podejrzliwością do propozycji odniósł się parlament, który zgodził się na stan wojenny, ale tylko na 30 dni i w 10 przygranicznych obwodach. Trudno nie mieć wrażenia, że ukraiński prezydent próbuje wykorzystać rosyjski atak również w celach wewnątrzpolitycznych, by na cztery miesiące przed wyborami zwiększyć poparcie dla siebie (dziś może liczyć na głosy 10 proc. wyborców).

Politycy zachodni byli niemal jednomyślni w potępieniu agresji rosyjskiej, ale wiele mediów zaczęło mnożyć pytania co do sensowności stanu wojennego. Do porządku dziennego wraca pytanie o możliwość nasilenia sankcji wobec Rosji. Ale to, co jest oczywiste w Warszawie, niekonieczne jest takie we wszystkich stolicach Unii. Szczególnie, że wcześniej coraz wyraźniejsze stawały się głosy, by sankcje łagodzić. Patrząc realistycznie, wprowadzenie nowych poważnych sankcji będzie trudnym zadaniem.

Pewne jest natomiast, że Rosja nadal będzie prowadzić działania destabilizujące, wykorzystując teraz nie tylko Donbas, lecz także konflikt wokół Morza Azowskiego – gdzie celem Moskwy jest przejęcie pełnej kontroli nad żeglugą i doprowadzenie do izolacji portów w Mariupolu i Berdiańsku (co przyniosłoby fatalne skutki gospodarcze i społeczne dla południowego wschodu Ukrainy) – jak również proces tworzenia niezależnej od Moskwy ukraińskiej Cerkwi prawosławnej. ©

Czytaj także: Wojciech Pięciak: Incydent azowski

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich im. Marka Karpia w Warszawie. Specjalizuje się głównie w problematyce politycznej i gospodarczej państw Europy Wschodniej oraz ich politykach historycznych. Od 2014 r. stale współpracuje z "Tygodnikiem Powszechnym". Autor… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 50/2018