Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Na pytanie pierwsze, o przyjmowanie uchodźców, Schetyna odpowiedział wpierw, że PO jest przeciw, a później zaczął kluczyć – tak dla pomocy humanitarnej uchodźcom, nie dla „nielegalnych imigrantów”. Czy nie podobnie czyni od dawna partia Jarosława Kaczyńskiego?
Na pytanie drugie, o program 500 plus, Platforma odpowiada: nie zlikwidujemy, ale zmodyfikujemy. PO, która projekt PiS kiedyś krytykowała, chce go teraz… rozszerzyć na każde dziecko.
Trzecie pytanie dotyczyło wieku emerytalnego. Partia Schetyny nie zamierza go podnosić – choć to jej rząd wprowadził próg 67 lat, obniżony następnie przez PiS – za to planuje w ramach zachęty do dłuższej pracy rozdawać… trzynastą emeryturę. Jaki jest jej sens, skoro dzisiejszy system emerytalny rządzi się właśnie logiką premii za dłuższą pracę?
Wreszcie pytanie czwarte – i najbardziej konkretna odpowiedź. PO chce likwidować IPN oraz CBA. Ale i tu rodzi się wątpliwość, skoro obie instytucje powstały wiele lat temu przy jej poparciu.
Pytanie piąte – niezadane przez polityków PiS – dotyczy tożsamości Platformy. Że partia Schetyny prowadzi grę „pod sondaże” (większość Polaków nie chce uchodźców, nie ma ochoty pracować do 67. roku życia, chce za to otrzymywać pieniądze na dzieci), to oczywiste. Tylko czy będąc raz PiS-em bis, innym razem PiS-em plus, da się wygrać wybory? ©℗