Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
My natomiast – skoro nasz czas jest policzony – powinniśmy ciągle wystawiać sobie to, co nadejdzie. Nie tylko po to, żeby przewidzieć rozwój wydarzeń i przygotować się na nieznane. Przede wszystkim po to, by inaczej odnieść się do świata, który nas dziś – tu i teraz – otacza.
Że to trudne? Z pewnością. Jeden z autorów wysłał mi wiadomość, że nie napisze tekstu o Polsce i świecie z roku 2030, gdyż musiałby sobie wyobrazić rzeczywistość, w której już go nie będzie – a to go przerasta. Odmowa jest egzystencjalną obroną. Trudno mieć o to pretensje. Powtórzę jednak: jeśli nie oderwiemy się od teraźniejszości i nie wychylimy się w stronę przyszłości, nasze codzienne doświadczenia pozostaną dla nas w dużej mierze niezrozumiałe. Będziemy je przeceniać, uwznioślać, zamiast zachować wobec nich krytyczny dystans.
Zapraszamy Państwa do literackiego wehikułu czasu. Jak będzie wyglądał świat za kilkadziesiąt lat? Jaką literaturę będziemy wtedy czytać? Jakie książki powstaną? Jakie powstać powinny? Jak będzie wyglądała biblioteka przyszłości? ©℗
Przeczytaj bezpłatnie Magazyn Literacki "Książki w Tygodniku"