Przewodnik po marzeniach

Jakich sfer miałaby dotyczyć rosyjska modernizacja? Czy reformy gospodarcze i polityczne oraz rozwinięte technologie rzeczywiście mają szansę zaistnieć nad Wołgą?

04.10.2011

Czyta się kilka minut

Tak intensywna dyskusja wokół przemian przypomina nieco debatę o pieriestrojce w latach 80. Padały te same argumenty: nie widziano alternatywy dla pierestrojki, tak jak dziś nie widzi się jej dla modernizacji. Przeciwnicy zwracają jednak uwagę, że modernizacja - podobnie jak pieriestrojka - może doprowadzić do destabilizacji kraju, rewizji panującego systemu (stworzonego przez Władimira Putina). Tymczasem prezydent Miedwiediew postrzega modernizację jako próbę reformy (w duchu liberalnym) dotychczasowego systemu politycznego, zwiększenia wewnętrznej rotacji elit, zbudowania partii liberalnej (nieudana reaktywacja Partii "Słuszna Sprawa"). Te kroki są odczytywane przez elity kremlowskie jako zagrożenie dla dotychczasowego statusu quo panującego od 2000 r.

Gospodarka ponad wszystko

Można wyróżnić trzy kierunki modernizacji w Rosji. Po pierwsze, techniczno-ekonomiczna: modernizacja zakładów, urzędów. Do tego potrzebne jest wdrożenie nowych technologii informacyjnych i komputerowych. Po drugie, modernizacja socjalna: czyli reforma systemu edukacyjnego, rozwój prywatnej przedsiębiorczości, ograniczenie roli państwa (tak dziś istotnej) w gospodarce, konkurencyjności, reforma sfery socjalnej oraz większości instytucji społecznych. A co najważniejsze - walka z korupcją. I po trzecie: modernizacja polityczna, która wprowadzałaby dość radykalne zmiany w systemie politycznym Rosji, poprzez stopniową demokratyzację i liberalizację. Jednak słuchając wystąpień Miedwiediewa, można zauważyć sporą dozę ostrożności w ogłaszaniu daleko idących planów modernizacji politycznej. Aczkolwiek, jawna krytyka partii Jedna Rosja za "polityczny monopol" może świadczyć o tym, że na Kremlu pojawiły się umiarkowane próby dywersyfikacji partyjno-­politycznego monolitu.

Prezydent Miedwiediew w trakcie tegorocznego Światowego Forum Ekonomicznego w Davos mówił o planach modernizacji na najbliższe lata. Warto zwrócić uwagę, że w wymienionych celach przeważa gospodarka. Miedwiediew zwrócił uwagę na konieczność prywatyzacji znacznej części przedsiębiorstw państwowych lub ich aktywów na ponad 200 mld dolarów w perspektywie najbliższych pięciu lat. Wśród największych firm, których aktywa będą podlegać prywatyzacji, znalazły się giganty: Rosnieft, Rosyjska Kolej Żelazna, Transnieft, Inter RAO, Alros, Sbierbank, Wniesztorgbank i wiele innych. Kolejny postulat to stworzenie - we współpracy zagranicznej - niezależnego funduszu inwestycyjnego, który będzie zajmował się finansowaniem projektów modernizacyjnych, oraz rozwój sektora finansowego. Chodzi o powołanie Międzynarodowego Centrum Finansów w Moskwie, które ma się zajmować polepszaniem klimatu inwestycyjnego w Rosji. Kluczową kwestią jest wejście Rosji do Światowej Organizacji Handlu jeszcze w tym roku, a następnie przyłączenie się do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, co umożliwi stworzenie wspólnej przestrzeni ekonomicznej z Unią Europejską.

Miedwiediew o tym marzeniu mówił następująco: "W przypadku pełnego sukcesu powstanie jedyny wspólny rynek od Atlantyku aż do Pacyfiku. Ogromny rynek, na którym wszystkim będzie lepiej i wygodniej pracować".

Rosyjska Dolina Krzemowa

Oczkiem w głowie Miedwiediewa jest "Skołkowo", które uzyskało miano "rosyjskiej Doliny Krzemowej". Jest to park technologiczny, w którym mają być realizowane projekty z wykorzystaniem zaawansowanych technologii, czyli projekty związane m.in. z biotechnologią, technologiami: komputerową kosmiczną czy atomową. Dziś w Skołkowie pracują takie firmy jak Siemens, Microsoft, Intel, Boeing, Nokia, Dow Chemical, IBM, Ericsson, Alstom, EADS, Johnson&Johnson, którym państwo zapewnia przywileje podatkowe i dotuje największe projekty. Realizacja wspólnych projektów to przede wszystkim wymiana doświadczenia i technologii między rosyjskimi a zagranicznymi przedsiębiorstwami w poszczególnych sektorach. Ale także zarządzanie powstającą infrastrukturą oraz udostępnianiem i ochroną know-how. Warto również zwrócić uwagę, że Skołkowo to nie tylko park technologiczny, ale też spory ośrodek badawczy i edukacyjny, gdzie przy użyciu nowoczesnych metod i przy udziale zagranicznych naukowców kształci się młodych rosyjskich badaczy.

W retoryce "modernizacyjnej" zwraca się także uwagę na konieczność współpracy z zagranicą i wymianę technologii. Jako przykład może posłużyć aktualnie budowane nowoczesnego centrum szkoleniowego dla rosyjskiej armii przez niemiecki Rheinmetall.

Nie można pominąć sektora energetycznego, tak ważnego dla rosyjskiej gospodarki. W tym kontekście mówi się o wymianie rosyjskich aktywów ze światowymi koncernami energetycznymi. Przykładem miała być zawarta umowa BP z Rosnieftiem, która jednak zakończyła się fiaskiem. Rosnieft podpisał umowę o strategicznej współpracy z ExxonMobil.

Najmniej doprecyzowany przez Miedwiediewa projekt dotyczy przyciągnięcia do Rosji wybitnych umysłów ze świata. W tym celu władze gotowe są uznawać dyplomy największych uczelni zagranicznych i dokonać zmiany prawodawstwa migracyjnego.

Zła pamięć pieriestrojki

Wśród tzw. kremlologów panuje przekonanie, że obranie wszystkich kierunków modernizacji może doprowadzić do scenariusza sprzed ponad 20 lat, kiedy mniejszość narzucała wolę większości. Według konserwatystów to właśnie Putin posiada zdrowy rozsądek i rozwinięty instynkt przetrwania, a nie tzw. modernizacyjna mniejszość.

Pewne jest jedno: konieczność przeprowadzania reform jest nieunikniona. Zdają sobie z tego sprawę zarówno liberałowie, jak i konserwatyści. Zapoczątkowany przez prezydenta Miedwiediewa projekt modernizacji czeka spowolnienie, nie powinno to jednak zniechęcać Unii Europejskiej do dalszej współpracy z Rosją. Chęć stworzenia "wspólnej przestrzeni współpracy od Atlantyku aż po Pacyfik" jest w Rosji żywa, szczególnie wśród młodego pokolenia. Partnerstwo dla Modernizacji, szczyty UE-Rosja, a także inne formy dialogu są niezbędne dla "europeizacji" Rosji. Największą barierą reform systemowo-politycznych jest strach przed destabilizacją kraju, który korzeniami sięga pieriestrojki i lat 90.

Dialog UE i Rosji staje się trudny, gdy dochodzi do dyskutowania zmian polityczno-systemowych. Dotyka on bowiem sfery najbardziej delikatnej: światopoglądowej. Przekonywanie - zarówno władz, jak i obywateli - o konieczności przemian i wypływających z nich pozytywnych skutkach jest konieczne. I zadania tego powinna się podjąć UE, by przełamać strach wśród elit rządzących i obywateli Rosji przed przemianami. Projekt modernizacji jest nastawiony nie na konfrontacje, lecz na współpracę z Europą.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 41/2011