Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wzrasta liczba powołań” – ogłosiła większość mediów. To zbyt optymistyczny wniosek. W 2002 r. do seminariów zgłosiło się 1367 kandydatów, w 2004 – 1400, ale w 2010 – 860, w 2012 – 832, 2015 – 748.
– Od kilkunastu lat trwa tendencja spadkowa, widać jednak, że w ostatnich latach przyhamowała – mówi o. dr Grzegorz Prus, paulin, wiceprzewodniczący Konferencji i rektor seminarium zakonnego na Skałce. – Bądźmy jednak ostrożni z liczbami. Są duże różnice między poszczególnymi seminariami, poza tym np. człowiek rozpoczynający pierwszy rok w seminarium zakonnym jest już w zgromadzeniu trzeci rok (po postulacie i nowicjacie), a kleryk diecezjalny (tam, gdzie nie ma roku propedeutycznego) przyjechał prosto z domu. Tymczasem w statystyce obaj są „kandydatami do kapłaństwa”. Poza tym jedni liczą obcokrajowców (u nas to 1/3 kleryków), drudzy nie, z kolei niektóre zgromadzenia mają seminaria za granicą...
Część seminariów, w myśl postanowień „Ratio Fundamentalis Institutionis Sacerdotalis”, watykańskiego dokumentu z 2016 r. z nowymi zasadami formacji seminaryjnej, wprowadziła tzw. rok propedeutyczny poprzedzający studia teologiczne i właściwą formację kapłańską. W tym okresie kandydaci tworzą wspólnotę mieszkającą w budynku seminaryjnym lub osobno (np. w diecezji Katowickiej: w Brennej). – Na razie ten etap wstępny jest nieobowiązkowy, dlatego nie wprowadzono go wszędzie. Stanie się obligatoryjny po wydaniu polskiej aplikacji „Ratio”. Prymas abp. Wojciech Polak zapowiedział nam, że stanie się to do 2019 r. – tłumaczy o. Prus.
Podczas obrad rektorzy zastanawiali się też nad innymi propozycjami „Ratio”. – Rozmowy dotyczyły np. kwestii, czy studia powinny trwać 10 czy 11 semestrów oraz długości praktyk pastoralnych w parafiach – mówi o. Prus. – Coraz częściej słychać opinie, że formacji do kapłaństwa nie powinno utożsamiać się tylko z czasem studiów.
To zgodne z nauczaniem Benedykta XVI, który podkreślał, że formowanie księdza trwa całe życie, a w seminarium odbywa się tylko początkowe jego stadium.
Przewodniczący Konferencji ks. Wojciech Wójtowicz zaznaczył w rozmowie z KAI, że istotnym tematem spotkania było „wychowanie do celibatu i prewencji nadużyć seksualnych wobec małoletnich ze strony księży”. – To zagadnienie obecne na każdym z corocznych zjazdów – zapewnia o. Prus.
Paulin dodaje, że do ośrodka edukacyjno-formacyjnego w Gnieźnie co roku przyjeżdżają na szkolenia z tego zakresu wychowawcy seminaryjni. A na ile kształci się samych kleryków? – Nie wiem, czy poszczególne seminaria prowadzą zajęcia na ten temat, niemniej jest to tematyka, na którą się kładzie nacisk. Np. w naszym zakonie kuria generalna opracowała szczegółową instrukcję nt. dozwolonych i niedozwolonych zachowań wobec nieletnich, z którą każdy jest zobowiązany się zapoznać.
Tematem wiodącym tegorocznego spotkania rektorów było posłuszeństwo w formacji seminaryjnej i zakonnej. „Żyjemy w epoce lajków, gdzie własne zdanie stają się wartością nadrzędną, (...) ewangeliczna rezygnacja z siebie jest w tym kontekście czymś szczególnie trudnym” – wyjaśniał ks. Wójtowicz.