Próba spełnionego życiorysu

Grzegorz Nurek: Należy Pan do Zarządu Białoruskiego PEN Clubu i do niezależnego Związku Pisarzy Białoruskich. Jak ocenia Pan obecną sytuację pisarzy na Białorusi?

23.03.2010

Czyta się kilka minut

Uładzimier Arłou: Współcześni pisarze białoruscy żyją w zniewolonym społeczeństwie, a to nieuchronnie czyni istotnym problem relacji artyści-państwo. Jak wiadomo, władze reżimowe najbardziej lubią martwych geniuszy. Mimo to władze od lat nie są skłonne uczcić nadaniem imienia słynnego pisarza Wasyla Bykowa choć jednej ulicy w chociaż jednym mieście na Białorusi.

Moje niemiłe doświadczenia z władzą zaczęły się jeszcze w czasach radzieckich, kiedy po moim debiucie wytoczono mi proces karny. Mieli poczucie fantazji. Zostałem oskarżony nawet nie o działalność wywrotową, ale jakoby w moim mieszkaniu przeprowadzano nielegalne aborcje. Natomiast za czasów prezydenta Łukaszenki z przyczyn politycznych zostałem zwolniony z wydawnictwa, w którym pracowałem, pod zarzutem "propagowania i publikowania wątpliwej literatury historycznej i innej".

W opozycji do niezależnego Związku Pisarzy Białorusi, Łukaszenka stworzył swój spolegliwy politycznie Związek Pisarzy. Jego przywódcy rozpoczęli działalność od składania doniesień na kolegów, niemal jak w 1937 roku.

Niedawno, w styczniu 2010 roku, administracja prezydencka w piśmie skierowanym do Ministerstw, w którym nasz Związek nazywa się "organizacją destrukcyjną", zakazała zatrudniania w instytucjach publicznych członków niezależnego Związku Pisarzy. Ale w szeregach niezależnego Związku jest ponad 500 członków. Są to ludzie, od których zależy przyszłość i literatury białoruskiej, i języka białoruskiego, którego istnienie jest dziś zagrożone.

Gdańska nagroda nazywa się "Europejski Poeta Wolności". Czy poeta powinien w czasach próby pisać wiersze zaangażowane politycznie?

Nie jestem wielkim fanem upolityczniania poezji, ale jestem przekonany, że w krytycznym momencie dla swojego kraju poeta musi mieć jasno sprecyzowane poglądy polityczne. Nawet jeśli pisze o miłości, jego czytelnicy powinni wiedzieć, kim jest.

Najwybitniejsi polscy i najwybitniejsi białoruscy poeci Pana zdaniem to...

Nie mogę powiedzieć, że czuję się specjalistą od polskiej poezji. Ale mogę powiedzieć, że ją kocham. Dla mnie najwybitniejszymi polskimi poetami XX i XXI wieku byli Czesław Miłosz, Konstanty Ildefons Gałczyński i Zbigniew Herbert; są Wisława Szymborska i Tadeusz Różewicz. W poezji białoruskiej cenię twórczość Maksyma Bahdanowicza, Janki Kupały, Ryhora Baradulina, Uładzimiera Niaklajewa, Alesia Razanawa, wśród młodszych autorów wrażenie robią na mnie wiersze Andreja Chadanowicza.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 13/2010

Artykuł pochodzi z dodatku „Europejski Poeta Wolności (13/2010)