Premier z innych czasów

Zmarł Jan Olszewski. Był premierem ledwo pół roku – chciałoby się powiedzieć: szkoda, bo ten epizod, a zwłaszcza dramatyczna końcówka – pierwsza publiczna bitwa o lustrację – przesłania w powszechnej świadomości nietuzinkowy życiorys XX-wiecznego aktywisty, dla którego lewicowość rymowała się z niepodległością.

11.02.2019

Czyta się kilka minut

Fot. Maciej Figurski / Forum /
Fot. Maciej Figurski / Forum /

Jeszcze jako licealista zdążył działać w mikołajczykowskim PSL. Potem jako adwokat brał nieustanny udział w fermentach politycznych, jakie były możliwe w szczelinach systemu autorytarnego w PRL lat 60. i 70. Przebijała przezeń modelowa inteligencka pasja do dyskutowania i pisania programów (Klub Krzywego Koła, Polskie Porozumienie Niepodległościowe, a także NSZZ Solidarność – Olszewski współtworzył pierwszy statut związku), a zarazem „misyjne” zaangażowanie, oddawanie na rzecz wspólnoty swoich talentów i pozycji: w tym przypadku pomoc prawna i obrona w procesach politycznych. Jednocześnie był też Olszewski modelowym okazem niezdatności tego rodzaju formacji do udziału w politycznej robocie w ramach ustroju, gdzie parlament wreszcie przestał być fasadą. Do rządzenia nie wystarczyło już przekonanie, że ma się rację (czasami, owszem, ją miał). Dlatego też zostanie zapamiętany głównie jako szef nieudolnego gabinetu, który rozpaczliwie bronił się, ciskając na oślep zarzuty lustracyjne, co na długi czas skutecznie utrudniło wychodzenie z długiego cienia PRL-u.

Czytaj także: Mówiłem: mądrzej - Andrzej Brzeziecki po śmierci Tadeusza Mazowieckiego

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 7/2019