Poród: nie musisz się bać

19.05.2014

Czyta się kilka minut

LĘKI PORODOWE MOŻNA PODZIELIĆ na dwa rodzaje – związane z pierwszym porodem i z kolejnymi. Na powstawanie jednych silny wpływ wywiera otoczenie – rodzina, znajomi i przekaz medialny, inne mają charakter wewnętrzny. Pochodzące z zewnątrz lęki osadzają się na stereotypach związanych m.in. z wyobrażeniem o tym, że poród musi boleć. Ciąża traktowana jest jako utrata kobiecości. Poród staje się zagrożeniem dla wizerunku kobiety, która obawia się odrzucenia przez środowisko lub partnera seksualnego.

Lęki z tej grupy są często nieujawnione, kryją się pod takimi objawami jak nadmierne głodzenie się czy wytężony trening fizyczny w czasie ciąży. Wiążą się też z wyobrażeniami towarzyszącymi kobiecie we wczesnym okresie dorastania: nastolatki nie potrafią skonfrontować i scalić obiektywnej wiedzy o rozrodczości z wizją zmian, które mogą dotyczyć ich ciała w przyszłości. Efektem tej rozbieżności jest lęk przed niewiadomą.

Lęki dotyczące kolejnych porodów opierają się na tym, że kobieta jest przygotowywana zwykle do jednego scenariusza – a scenariuszy może być kilka. Kobiety boją się np., że następny poród uszkodzi ich ciało. Te, które decydują się na cesarskie cięcie, wolą, żeby to było uszkodzenie kontrolowane. Myślą, że lepiej zaufać opiece medycznej niż własnemu ciału: wydaje im się, że w momencie porodu ich ciało może zacząć funkcjonować inaczej niż zwykle – że będą się czuły przez nie zdradzone.

Kobietom, które zmagają się z lękami porodowymi, mogę dać trzy rady.


ODWOŁAJ SIĘ do powszechności tego doświadczenia. Pomyśl o tym, że codziennie rodzą się na świecie tysiące dzieci. To da się zrobić.


POTRAKTUJ PORÓD jak spotkanie z dzieckiem, a nie jak egzamin. W sytuacji porodowej nie musisz się niczym wykazywać.


ZAPEWNIJ SOBIE oparcie, przyjazne otoczenie. Są kobiety, które potrzebują wsparcia bliskich, inne wolą zmagać się w samotności – wybierz to, co odpowiada Ci bardziej.


PROF. MARIA BEISERT jest psychologiem, seksuologiem i prawnikiem, pracuje w Instytucie Psychologii UAM w Poznaniu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 21/2014