Po Szyłaku

Choć ostatnimi czasy rodzimi twórcy wydają mniej albumów, świat naukowy zaczyna interesować się historiami obrazkowymi. Efekt? Kilka naprawdę niezłych publikacji.

27.07.2011

Czyta się kilka minut

Na początek lżejszy kaliber, czyli "Zeszyty Komiksowe" - jedyny polski magazyn poświęcony krytyce obrazkowego medium. Najnowszy numer traktuje o komiksie w Europie Środkowo-Wschodniej i zawiera eseje publicystów i badaczy m.in. z Polski, Bałkanów, Czech, krajów nadbałtyckich, Rosji, Grecji. Lektura periodyku podnosi na duchu; polski komiks na tle sąsiadów radzi sobie całkiem nieźle, a pewne tendencje, jak np. wykorzystywanie medium do ideologizacji, są właściwe dla całego regionu. Szerzej o problemie traktuje książka Justyny Czai "Historia Polski w komiksowych kadrach". Sięgałem po nią z pewnym lękiem, spodziewając się chłodnej analizy. Ale mimo naukowego charakteru publikacji, Justyna Czaja skomentowała (rzecz jasna subtelnie) mizerię współczesnego polskiego komiksu historycznego i wypunktowała większość jego wad. W  środowisku komiksowym "Historia Polski..." na razie przeszła bez echa. A szkoda. Na koniec bardzo inspirująca, interdyscyplinarna antologia esejów naukowych autorów z Polski i zagranicy "KOntekstowy MIKS. Przez opowieści graficzne do analiz kultury współczesnej". Na ponad 400 stronach autorzy badają relacje komiksu z literaturą, filmem czy muzyką. Wszystkie trzy publikacje wprowadzają do myśli naukowej o komiksie wiele świeżości, prezentują nowe horyzonty i kierunki badań. Przez lata poza sztandarowymi publikacjami Jerzego Szyłaka i Adama Ruska badania komiksowe w Polsce albo były szczątkowe, albo pozostawały w cieniu wyżej wymienionej dwójki. To się nareszcie zmieniło.

Zeszyty Komiksowe, nr 11, Centrala, Poznań 2011.

Justyna Czaja, Historia Polski w komiksowych kadrach, Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Poznań 2011.

KOntekstowy MIKS. Przez opowieści graficzne do analiz kultury współczesnej (pod. red. Grażyny Gajewskiej i Rafała Wójcika), Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Poznań 2011.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 31/2011

Artykuł pochodzi z dodatku „Książki w Tygodniku 6-7/2011