Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Minimum” Urszuli Zajączkowskiej to niemalże artbook. Oprócz wierszy znajdziemy tu również ryciny botaniczno-anatomiczne, komentowane przez autorkę i realizujące jej główny zamysł: pokazania świata w niedostępnych dla ludzkiego oka obrazach. Przyrodniczo-biologiczna perspektywa u Zajączkowskiej daje efekty zarazem tradycyjne, jak i nowatorskie. Poetka oprowadza nas po świecie mikroelementów, złożonych eko-układów, zarazem porządkując je i oswajając. Nie są to jednak wiersze rozpisane wyłącznie na złagodzonych napięciach i opanowanych impulsach, choć fraza Zajączkowskiej jest bardzo spokojna i leniwa. W „Minimum” świadomość, że wszelkie układy może rozerwać nieznana energia, towarzyszy nam niemal cały czas. Najlepiej świadczy o tym wiersz „Łąka”, w którym dominuje zdziwienie możliwością przeżycia w świecie potencjalnie groźnym. Podobnie wiersz tytułowy, opowiadający o nadmiernej, potężnej energii przepływającej przez świat.
Zajączkowską najbardziej interesuje opowieść, która lawirowałaby między horyzontem poznawczo-badawczym a plastyczno-zmysłowym. Jej estetyka wyrasta właśnie z prób odnalezienia strefy wyobraźni, w której np. schematy ruchów rzęsek, opisane za pomocą matematycznych wykresów, mogą zostać uznane za manifestację radości i fantazji życia, a komunikacyjne zdolności glonów nie wynikają wyłącznie z potrzeby wymiany informacji, ale także z miłości. Niewiele w ostatnim czasie powstało książek, w których witalistycznie konstruowane obrazy byłyby tak wiarygodne, a zarazem pewne siebie. ©
Urszula Zajączkowska MINIMUM, Wydawnictwo Warstwy, Wrocław 2017