Pieprz nie zwietrzał
Jest w nim jakaś zaskakująca twardość. W pozornie kruchym ciele tkwi tytanowy szkielet. Przez nieszczęsną ładną buźkę musi udowadniać, że nie jest, jak to sam ujął, „budyniem z college’u”.
Rok 2018 zapisze się w annałach polskich fanów złotymi zgłoskami – oto w odstępie zaledwie pół roku pojawią się u nas członkowie dwóch najważniejszych kapel w historii rocka. Lipcowy koncert Rolling Stonesów na długo zapadnie w pamięci słuchaczy, już 3 grudnia zaś zagra w krakowskiej Tauron Arenie sam Paul McCartney. Nie będzie to pierwsza wizyta „Makki” w Polsce – poprzednio gościliśmy go w 2013 r., jednak jego występy sceniczne to za każdym razem prawdziwe misterium beatlemanii.
No właśnie, spyta złośliwiec, czy do końca prawdziwe? Wszak po klasycznym pytaniu: „Beatlesi czy Stonesi?” pojawia się sakramentalne: „A Beatlesi to raczej John czy Paul?”. Lennon czy McCartney – to jedna z tych bezsensownych kwestii, jakie lubi zadawać człowiek rachujący diabły na końcu szpilki. Bo choć spór między lennonianami a mccartneyanami trwa od lat, a sympozja beatlesologiczne generują...
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dobry tekst