Oblicza nowoczesności

We Wrocławiu zobaczymy jedną z ważniejszych kolekcji polskiej sztuki współczesnej.

16.12.2012

Czyta się kilka minut

Magdalena Abakanowicz, „Tłum”, 1986–1994 / Fot. Muzeum Narodowe we Wrocławiu
Magdalena Abakanowicz, „Tłum”, 1986–1994 / Fot. Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Jej historia sięga roku 1967, kiedy zorganizowano wystawę sztuki najnowszej ze zbiorów własnych. Kiedy w 1970 r. zmieniła się sytuacja wrocławskiego Muzeum, które zyskało wówczas status instytucji narodowej, kolekcja zaczęła mieć znaczenie ogólnopolskie. Dziś liczy ponad 20 tys. obiektów, reprezentujących najróżniejsze dziedziny sztuki, a od roku oglądać ją możemy w nowej aranżacji (dostosowanej np. do potrzeb osób niepelnosprawnych) na wyremontowanym poddaszu.

Pokazywana jest w układzie chronologicznym, począwszy od 1918 r., który uznany został za początek nowoczesności artystycznej w Polsce. Wtedy bowiem artyści mogli uwolnić się od obowiązków patriotycznych i włączyć w dyskusję z tym, co kształtowało zachodnie awangardy – a więc zainteresować się kwestią formy.

Co jest ważniejsze: poszukiwanie uniwersalnych zasad, które decydują o pięknie, czy też prawo do eksperymentu artystycznego? Skupienie się na tym, co lokalne, rodzime, czy też wejście w międzynarodówkę artystyczną? Z jednej strony Zbigniew Pronaszko, z drugiej – Leon Chwistek. Z jednej Henryk Stażewski, z drugiej – Stanisław Ignacy Witkiewicz...

Narracja ta przerwana zostaje wybuchem wojny. Po niej rodzą się nowe postawy. Jak radzili sobie artyści z traumatycznymi przeżyciami, które były ich udziałem, i jak obchodzili się z nowym systemem. Oto Maria Jarema, która wycofała się do swojej pracowni. Tadeusz Kantor, który bardzo szybko zorientował się, że nowe władze nie pozwolą artyście nawet na odrobinę wolności. I Andrzej Wróblewski – autor słynnego „Cienia Hiroszimy”, przedstawiającego człowieka, którego już nie ma.

W kolejnej sali odkrywamy eksplozję energii twórczej, którą wyzwoliła wystawa zorganizowana w 1955 r. w warszawskim Arsenale. Podziwiamy nieokreślone, ekspresyjne kształty „Tworzącego się krajobrazu” Jerzego Tchórzewskiego, metaforyczną, mądrą i groźną sztukę Jonasza Sterna... A jakby w opozycji sztukę polskich kolorystów...

Jesteśmy świadkami rozszerzania się pojęcia „sztuka”. Bo czy łatwo było zmieścić „Sztandary” Władysława Hasiora w tradycyjnym słowniku terminów plastycznych? A „Abakany” Magdaleny Abakanowicz? Albo „Teatr paniki” Józefa Szajny?

Ten ostatni artysta wprowadza nas w inną – bardzo intymną – sferę twórczości, która jest przecież zapisem kondycji pojedynczego człowieka, zapisem jego losu. W tym samym dialogu uczestniczą również Alina Szapocznikow, Roman Opałka czy Mirosław Bałka, którego we Wrocławiu reprezentuje skrzynia-trumna w wymiarach ciała artysty.

Wchodzimy w teraźniejszość. Ciekawe, jakie będą kolejne wybory kuratorów tej – budowanej jak dotąd bardzo konsekwentnie – kolekcji.


Kuratorem ekspozycji polskiej sztuki współczesnej w MNWr jest dyr. Mariusz Hermansdorfer.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, historyk i krytyk sztuki. Autorka książki „Sztetl. Śladami żydowskich miasteczek” (2005).

Artykuł pochodzi z numeru TP 52-53/2012

Artykuł pochodzi z dodatku „Muzeum Narodowe we Wrocławiu