Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
73,5 proc. ankietowanych aktualizuje profile na Facebooku i Twitterze co najmniej pięć razy dziennie. To wyniki badań Taylora M. Wickela z 2015 r. Prawie wszyscy użytkownicy portali społecznościowych przyznają, że na podstawie komentarzy i „lajków” zamieszczanych na profilach innych osób określają ich popularność. 90 proc. internautów publikując zdjęcia liczy na reakcję znajomych, a nieco ponad 60 proc. usuwa fotografie, jeśli nikt na nie nie zareaguje.
Jedna trzecia amerykańskich nastolatków jest przekonana, że będzie popularna w przyszłości – to z kolei wnioski z badań przeprowadzonych w 2005 r. przez Jake’a Halperna. 15 proc. badanych pytanych, co zmieniłoby w swoim życiu, wybiera marsz ku sławie.
Dwie trzecie studentów zaproszonych do badań Jeana M. Twenge’a i Keitha Campbella osiągnęło w 2006 r. na skali narcyzmu wyniki wykraczające poza pułap, który naukowcy przyjęli w analogicznych badaniach prowadzonych w latach 1979-85. Zaobserwowane zjawisko badacze nazwali „epidemią narcyzmu”. W przeciągu 20 lat – jak dowodzą – liczba osób wykazujących cechy narcystyczne wzrosła o 20 proc.
Na podstawie książki Magdaleny Szpunar, „Kultura cyfrowego narcyzmu”, Wydawnictwo AGH, Kraków 2016.