Nagroda Literacka Gdynia – nominacje 2017

Znamy 20 tytułów nominowanych do tegorocznej Nagrody Literackiej Gdynia. Jak co roku gdyńskie kostki literackie zostaną przyznane w 4 kategoriach: proza, poezja, esej i przekład na język polski.

22.05.2017

Czyta się kilka minut

 / Fot. Wojtek Rojek
/ Fot. Wojtek Rojek

W miniony czwartek (18 maja) podczas pierwszego dnia Warszawskich Targów Książki poznaliśmy nominacje do tegorocznej Nagrody Literackiej Gdynia. Jury otrzymało aż 430 zgłoszeń, z których wybrało po 5 tytułów w każdej z 4 kategorii.

„Parafrazując tytuł jednego z nominowanych przez nas esejów, chcielibyśmy móc pociągnąć więcej niż dwadzieścia srok za ogon – ale zasady gry są, jakie są: trzeba było wybierać” – powiedziała przewodnicząca jury Agata Bielik-Robson. Nagroda Literacka Gdynia – jeden z najważniejszych laurów literackich w Polsce – ma bardzo wyraziście sprecyzowany profil, co potwierdzają tegoroczne nominacje. Jurorzy, jak co roku, wskazali na tytuły nie zawsze oczywiste, często oscylujące poza głównym nurtem życia literackiego w Polsce. Z drugiej jednak strony w każdej z kategorii widać próbę zaprezentowania różnorodnych literackich języków i sposobów opowiadania o świecie, co w rezultacie tworzy subiektywną, ale wymowną panoramę współczesnego polskiego pola literackiego.

Esej

Jak podkreślają członkowie jury, w kategorii „esej”, zresztą jak co roku, obecne jest szerokie spektrum gatunków eseistycznych: od eseju akademickiego, przez filozoficzny, aż po literacki. „Tańce polskie. Suita historycznoliteracka” Andrzeja Kotlińskiego (Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego), ucznia Marii Janion, to dzieło wyraźnie pokazujące, że polski romantyzm wciąż domaga się nowych, inspirujących odczytań, np. takich, które uwzględniają jego „taneczność”. Z kolei Stanisławowi Łubieńskiemu w „Dwunastu srokach za ogon” (Czarne) udało się przekuć swoją pasję podglądania ptaków w fascynującą opowieść o naszym świecie – jego ptasie historie to bardzo oryginalna próba spojrzenia na kulturę i naukę z innej perspektywy.

W podobny sposób, choć na zupełnie inny temat, pisze Łukasz Musiał w książce „O bólu. Pięć rozważań w poszukiwaniu autora” (Wydawnictwo Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza), gdzie zastanawia się, jakim językiem literatura i filozofia mówi o cierpieniu – i czy w ogóle można w sensowny sposób ten problem artykułować. Z kolei Monika Muskała w książce „Między placem Bohaterów a Rechnitz. Austriackie rozliczenia” (Korporacja Ha!art) dokonuje rewizji zbiorowej pamięci historycznej, w której pewne tematy niebezpiecznie łatwo zostają wymazywane – i choć autorka pisze o nazizmie w Austrii, to sam problem pozostaje boleśnie uniwersalny. Również o pamięci, tym razem jednak tej bardzo indywidualnej (wręcz intymnej) opowiada esej Krzysztofa Siwczyka „Koło miejsca/Elementarz” (Muzeum w Gliwicach), który towarzyszył wystawie fotografii Michała Łuczaka – obaj artyści w niebanalny sposób opowiadają o dzieciństwie: o rzeczach i miejscach, które bezpowrotnie minęły.

Poezja

„Przy wyborze poetów spór był chyba najbardziej zażarty, ale i fundamentalny. Polska poezja wyraźnie zmienia paradygmat” – przyznają członkowie jury. Tę dynamikę najlepiej oddaje różnorodność poetyckich głosów nominowanych twórców. Debiutancki tomik Anny Adamowicz „Wątpia” (Kwadratura) to opowieść o ciele i jego relacjach ze światem. W opowieści tej ostatecznie zamazana zostaje granica między humanistyką a naukami ścisłymi, między sztuką i techniką. Z kolei wiersze Cezarego Domarusa z tomu „cargo, fracht” (Instytut Mikołowski) pokazują, że opozycja prawdy i fałszu stępiła już swoje krytyczne ostrze, a jedyną nadzieję dają zerwania i rozszczelnienia naszych języków. Polityka – tym razem ta bardzo konkretna, dziejąca się za naszą wschodnią granicą – pojawia się także w kolejnym debiutanckim tomie „Stacja wieży ciśnień” Dawida Mateusza (Biuro Literackie), gdzie stanowi tło dla wnikliwych analiz relacji międzyludzkich. Inaczej poezję widzi Michał Sobol, którego tom „Schrony” (Nisza) zbudowany jest z jednego, długiego zdania, które pokazuje niezwykłą moc języka, ale jednocześnie jego klęskę jako medium aspirującego do całościowego opisania naszej rzeczywistości. Z kolei najnowszy tom Dariusza Suski „Ściszone nagle życie” (Znak) to próba odtworzenia (a właściwie stworzenia na nowo) czasów dzieciństwa, nie po to jednak, aby się w nim ukryć, lecz by kontemplować przemijanie i wszechobecną pustkę.

Proza

Wybierając nominowaną piątkę prozaików jury starało się pokazać różnorodność i „stan sztuki narracyjnej we współczesnej Polsce” – zadanie niezwykle ambitne i trudne. Anna Cieplak i jej debiutancka powieść „Ma być czysto” (Krytyka Polityczna) to oryginalny i niebanalny portret współczesnych nastolatek, osadzony w szerszej panoramie społecznych konfliktów i problemów. Drugi powieściowy debiut w tym zestawieniu, czyli „Pieczeń dla Amfy” Salci Hałas (Muza) to również historia ze współczesnego polskiego blokowiska, opowiedziana jednak w innej poetyce, gdzie realizm miesza się z cudownością. Z kolei trzeciej debiutantce nominowanej w kategorii „proza”, czyli Joannie Lech bliżej do poezji – jej „Sztuczki” (Nisza) to pełne metafor obrazy śmierci i rozpadu, ale także zapis zmysłowego doświadczania świata. O tym, co nieuchwytne, co wymyka się naszej percepcji, pisze również Krzysztof Środa w książce „Las nie uprzedza” (Czarne), gdzie zderzone ze sobą zostają opowieści o dwóch odległych od siebie miejscach – Czeczenii i Maroku – co daje nam przenikliwe studium ludzkiej natury i kondycji naszego świata. „Król” Szczepana Twardocha (Wydawnictwo Literackie) to z kolei próba opowiedzenia na nowo historii – rekonstrukcja (a raczej ponowna kreacja) rzeczywistości przedwojennej Warszawy: świata, który przeminął.

Przekład na język polski

Od lat problem z nominacjami w kategorii „przekład” jury określa lakonicznym, ale jednocześnie wiele mówiącym stwierdzeniem: „klęska urodzaju”. Tegoroczne tytuły pokazują przede wszystkim różnorodność języków przekładu w Polsce, ale też odmienne filozofie translacji. „Atlas lękliwego mężczyzny” Christopha Ransmayra (przeł. Jacek St. Buras, Biuro Literackie) to zbiór krótkich reportaży-portretów, uwieczniających najrozmaitszych ludzi i ich światy, ocalając przez to okruchy rzeczywistości przed przemijaniem i zapomnieniem. Dzięki Ryszardowi Engelkingowi otrzymaliśmy zaś po ponad 60 latach nowy przekład powieści „Szkoła uczuć” (Sic!) Gustawa Flauberta, przez wielu uważanej za najważniejszą w dorobku francuskiego klasyka. Za to Krzysztofowi Majerowi zawdzięczamy polski przekład jednego z najważniejszych reportaży wojennych, czyli „Depeszy” (Karakter) Michaela Herra, będącego zapisem piekielnego szaleństwa wietnamskiego konfliktu. Nadrabianiem translatologicznych zaległości jest także wydanie „Niedzieli życia” (Biuro Literackie) Raymonda Queneau w przekładzie Hanny Igalson-Tygielskiej – dzięki czemu polszczyzna wzbogaciła się o dzieło przełomowe w karierze jednego z najważniejszych twórców XX-wiecznej literatury. Piątkę nominowanych tłumaczy zamyka Ewa Zalewska, autorka przekładu thrillera eseistyczno-biograficznego, czyli „Oszusta” (Noir sur Blanc) Javiera Cercasa, powieści prezentującej niezwykle fascynującą i jednocześnie odpychającą postać Enrica Marco. ©

Wszystkich laureatów poznamy 2 września na uroczystej gali w Muzeum Emigracji w Gdyni.

Więcej informacji o nagrodzie na stronie nagrodaliterackagdynia.pl

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Redaktor i krytyk literacki, stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”.

Artykuł pochodzi z numeru TP 22/2017