Minaret z Mosulu

Niezwykle rzadko zdarzało się, by poddani tzw. Państwa Islamskiego (IS) stawiali opór. Tymczasem o to miejsce raz zawalczyli (pokojowo).

27.06.2017

Czyta się kilka minut

Mosulski krzywy minaret w roku 1998 r. / Fot. Erick Bonnier / Polaris / East News
Mosulski krzywy minaret w roku 1998 r. / Fot. Erick Bonnier / Polaris / East News

Ostatecznie przegrali: w minionym tygodniu ekstremiści wysadzili słynny krzywy minaret w Mosulu, symbol miasta.

Przez ponad 800 lat stał on na mosulskiej starówce, przy meczecie Nuri, zbudowanym w latach 1172-73 z woli Nureddina Zangiego, władcy Mosulu i Aleppo. Był dla Irakijczyków tym, czym dla Włochów wieża w Pizie. Krążyły o nim legendy; już w XIV w. słynny marokański podróżnik Ibn Battuta odnotował, że jest przechylony. Przetrwał wojny i „twórcze” przebudowy: gdy w XX w. na miejscu zabytkowej świątyni stawiano nową, zbudowany z cegieł minaret zostawiono. Mieszkańcy zwali go pieszczotliwie „Garbusek”.

Trzy lata temu, 4 lipca 2014 r., w tym meczecie Abu Bakr al-Baghdadi proklamował „państwo boże” na ziemi, ogłaszając się „kalifem”, zwierzchnikiem muzułmanów, i wzywając ich, by przybywali i dołączali do dżihadu (było to jego jedyne wystąpienie publiczne). Ekspansja ekstremistów osiągnęła wtedy apogeum: mając już spore obszary w Syrii, zdobyli dużą część północnego i zachodniego Iraku. Dziesiątki tysięcy młodych muzułmanów z całego świata poszły za jego apelem, siejąc grozę w Syrii i Iraku. Podczas swych kampanii fanatycy nie tylko dokonywali masakr, ale niszczyli też antyczne i wieloreligijne dziedzictwo Iraku – trotylem, buldożerami, siekierami. I choć mieszkańcy rzadko odważali się im sprzeciwić, właśnie w Mosulu to uczynili: gdy latem 2014 r. pojawiły się plotki, że IS chce wysadzić „Garbuska”, odważni mężczyźni utworzyli ludzki łańcuch i zapobiegli zniszczeniu.

Dlaczego ekstremiści zniszczyli „Garbuska”? Najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie jest chyba takie, że chcieli zapobiec, by na tym symbolicznym minarecie zawisła iracka flaga. Kilka dni wcześniej siły irackie zaczęły ofensywę na mosulską starówkę i podeszły pod meczet Nuri. W czwartek 22 czerwca rano miały zacząć szturm meczetu. Dzień wcześniej został wysadzony. Premier Iraku Haider al-Abadi powiedział, że jego zniszczenie to oficjalne przyznanie się do klęski przez ekstremistów.

Po ośmiu miesiącach ciężkich walk o Mosul, po tysiącach zabitych wśród cywilów i irackich żołnierzy, flaga Iraku nad „Garbuskiem” byłaby symbolicznym znakiem zwycięstwa. Tym bardziej że stałoby się to na zakończenie ramadanu i początek trzydniowego święta, które muzułmanie obchodzą na koniec miesiąca postu. Byłby to obraz niewymownie mocny. Oczywiście nie byłby to upadek IS – ekstremiści kontrolują nadal duże tereny w Syrii i ciągle jeszcze kawałek Iraku – ale byłby to dla nich poważny cios symboliczno-propagandowy.

W obliczu niezliczonych ludzkich tragedii zniszczenie budynków to tylko jedna z kolejnych tragedii. Niemniej chodzi nie tylko o budynek: tak jak przez wieki „Garbusek” był symbolem Mosulu, tak też jego unicestwienie jest symboliczne – dla losu irackiego dziedzictwa kulturowego. ©

 

Autorka jest reporterką szwajcarskiego dziennika „NZZ”, ekspertką od Bliskiego Wschodu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 27/2017