Milion widzów

Coraz lepsze wyniki kasowe osiągają filmy trudniejsze w odbiorze, nieidące na kompromis z widzem.

20.02.2012

Czyta się kilka minut

W ciemności” Agnieszki Holland jest najchętniej oglądanym filmem tego roku w polskich kinach. Od dnia premiery (5 stycznia) do 12 lutego obejrzało go już 923 225 widzów. Dla porównania, wchodząca w tym samym czasie na ekrany hollywoodzka superprodukcja 3D „Kot w butach” osiągnęła wynik 877 tys. widzów.

Zainteresowanie filmem wciąż utrzymuje się na najwyższym poziomie. Na początku był rozpowszechniany w 102 kopiach, teraz jest pokazywany na 128 ekranach. W weekend premierowy film zobaczyło 147 304 widzów (przeliczając liczbę widzów przypadających na jedną kopię, było to najlepsze w ostatnich latach otwarcie polskiego filmu historycznego i najlepsze otwarcie w dziesięcioletniej historii dystrybutora Kino Świat). Film pod względem oglądalności zdeklasował zeszłorocznego oscarowego faworyta „Jak zostać królem”, z Colinem Firthem w roli głównej.

W czwartym tygodniu dystrybucji, po oficjalnym ogłoszeniu nominacji do Oscara, „W ciemności” trafiło na pierwsze miejsce polskiego box office’u. Odnotowaliśmy 40-procentowy wzrost frekwencji w kinach. Obserwując dynamikę sprzedaży biletów, nietrudno przewidzieć, że tylko kwestią czasu jest osiągnięcie milionowej widowni.

Miniony rok pokazał, że Polacy najchętniej oglądają filmy komercyjne rodzimej produkcji. Komedie „Listy do M.” i „Och, Karol 2” zgromadziły łącznie 4 miliony widzów i zajęły dwa pierwsze miejsca na liście przebojów 2012 r., wygrywając z blockbusterami z Hollywood. Jednak pojawiła się też nowa tendencja: coraz lepsze wyniki kasowe osiągają trudniejsze w odbiorze, nieidące na kompromis z widzem polskie obrazy (przykłady: „Sala samobójców” i „Baby są jakieś inne” – po 820 tys. sprzedanych biletów, a także poświęcony tematyce Grudnia ’70 „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł” – blisko 700 tys. widzów; dwa ostatnie tytuły dystrybuowane przez Kino Świat). Doskonały wynik frekwencyjny „W ciemności” wpisuje się w ten pozytywny trend.

Sukcesem Agnieszki Holland, jak i firmy producenckiej Zebra, jest fakt, że dystrybutorem filmu w Stanach Zjednoczonych została firma Sony Pictures Classics, znana z tego, że wyjątkowo starannie dobiera tytuły do swojej oferty. Zajmuje się też ona dystrybucją najpoważniejszego kontrkandydata „W ciemności” do Oscara w kategorii najlepszy film obcojęzyczny – irańskiego „Rozstania”. „W ciemności”, mimo że wyświetlane w USA tylko na trzech kopiach, już na starcie zarobiło ponad 30 tys. dolarów.

Prawa do dystrybucji filmu Agnieszki Holland zostały jak dotychczas zakupione przez dystrybutorów z Australii, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii, Włoch, Japonii, Chin, Brazylii, Korei Południowej, Meksyku, Izraela, Turcji, Hongkongu. Lista krajów będzie dłuższa. Podczas zakończonego niedawno festiwalu filmowego w Berlinie kolejni dystrybutorzy wyrazili zainteresowanie zakupem praw. To wielki sukces Agnieszki Holland i polskiego kina. 

BARTŁOMIEJ FUKIET jest dyrektorem działu kinowego firmy Kino Świat, dystrybutora filmu „W ciemności”.

not. GN

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 09/2012

Artykuł pochodzi z dodatku „Agnieszka Holland – przed Oscarem