Między Sierpniem a Wrześniem

Gdańsk jest miastem szczególnym w naszej najnowszej historii. To tu, przed siedemdziesięciu jeden laty zaczęła się II wojna światowa i tutaj, dzięki wolnościowym zrywom lat 1970 i 1980-88, Polacy pokazali, że potrafią "wybić się na niepodległość" i ostatecznie przezwyciężyć konsekwencje geopolitycznych podziałów, narzuconych nam w 1939 i 1945 roku.

Heroiczny Wrzesień 1939 roku rozpoczynał symbolicznie okres zniewolenia, tak jak Sierpień 1980 roku stał się symbolem jego przełamania. Trzydzieści lat temu tutaj, w Gdańsku i na Pomorzu, zrodził się fenomen Solidarności, pokojowego ruchu wolnościowego, który pod przewodnictwem Lecha Wałęsy stał się wielkim zaczynem narodowego i społecznego odrodzenia, promieniującym na cały ówczesny blok komunistyczny, któremu przeciwstawiał zbiorową solidarność w dążeniu do prawdy i wolności. Emanacją tego dążenia stały się wkrótce trzy gdańskie krzyże - wyraz pamięci i szacunku dla ofiar Grudnia 1970 roku. Te krzyże w ciągu minionych trzydziestu lat łączyły nas wokół idei, dla których powstała Solidarność. Były i są nadal wymownym świadectwem sierpniowego zwycięstwa, które stało się, obok Okrągłego Stołu, jednym z fundamentów dzisiejszego, demokratycznego państwa polskiego.

My, gdańszczanie, pozostaliśmy wierni tym przesłaniom. Nasze dążenie do wolności miało zawsze wiele wymiarów, nie tylko historyczny i polityczny. Gdańsk jest miastem otwartym, tolerancyjnym i szanującym wolność - również wolność słowa i wypowiedzi artystycznej. Jest miejscem zasługującym na to, by o pięknych i trudnych sprawach współczesności rozmawiać także językiem wysokiej sztuki. Pragniemy, by okazją do takiej rozmowy stał się festiwal Solidarity of Arts. Jego nazwa ma wskazywać na wolnościowe tradycje, z których idea tego projektu wyrasta, ale też na jego międzynarodowy charakter. Ma odwoływać się do uniwersalnego sensu sztuki, ponad politycznymi, etnicznymi czy religijnymi podziałami. Ma także rozhermetyzować kulturę wysoką, zdjąć z niej nimb niedostępności i przekonać do jej ekspresji jak najszersze grono odbiorców. Bowiem sztuka - bez względu na narzędzia, jakich używa artysta - ma zawsze ten sam cel: chce połączyć wielu ludzi wokół prawd nieoczywistych i intuicji wyjątkowych. Chce pokazać inne oblicze naszej rzeczywistości i duchowości niż to narzucane nam na co dzień, choćby przez polityków i media.

Chcemy zatem preferować produkcje artystyczne nowoczesne, na najwyższym poziomie autorskim i wykonawczym, zwłaszcza te będące kreacjami zbiorowymi, łączącymi wielu twórców (światowych i polskich) w solidarnym działaniu artystycznym. Interesują nas wydarzenia będące tworzeniem nowej jakości, tu na miejscu - w Gdańsku, metropolii, na Pomorzu.

Formuła tematyczna i formalna festiwalu Solidarity of Arts jest otwarta. W drugiej edycji (przełom sierpnia i września 2010) większość wydarzeń będzie związana z 30. rocznicą gdańskiego Sierpnia. Tym historycznym chwilom dedykowany będzie wielki koncert jazzowy "Możdżer +" z udziałem krajowej i światowej plejady muzyków, a także prawykonanie (pod patronatem Lecha Wałęsy) przez Filharmonię Bałtycką symfonii wolności "VIVO XXX" Pawła Mykietyna. Do tradycji Sierpnia nawiązują też intelektualnie "Makbet" Verdiego w reżyserii Marka Weissa (Opera Bałtycka) i monodram "Biała bluzka" w wykonaniu Krystyny Jandy. W najbardziej prestiżowym miejscu Gdańska, pod Dworem Artusa, przez dziesięć dni prezentowane będą zrekonstruowane cyfrowo, w większości nieznane dotąd, materiały filmowe z okresu powstania i początków Solidarności.

Gdańsk, ubiegający się o godne miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016 pod hasłem "Wolność kultury, kultura wolności", jest wyjątkową przestrzenią umożliwiającą to niezwykłe spotkanie twórców i odbiorców, jakim ma się stać festiwal Solidarity of Arts. Wierzymy, że ta idea przyciągnie do Gdańska i jednych, i drugich, jednocząc ich solidarnie wokół sztuki wysokiej.

Paweł Adamowicz

Prezydent Miasta Gdańska

Mieczysław Struk

Marszałek Województwa Pomorskiego

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 34/2010

Artykuł pochodzi z dodatku „Solidarity of Arts (34/2010)