Midas mimo woli

Banksy, Banksy, Banksy. Jak go nie kochać? Intelekt, talent, poczucie humoru.

09.10.2018

Czyta się kilka minut

Wywrotowy, ironiczny, niezwyciężony, nienagannie bezkarny, od lat oddający się igrcom na krawędzi, ku uciesze milionów entuzjastów myślenia w poprzek. Poszukiwany żywy lub martwy, postrach wszystkich dozorców tego świata.

Nieokiełznana inwencja i śmiałość, połączona z wrażliwością na paradoksalność zła, przemocy i głupoty na świecie. Wszystko to na wyciągnięcie ręki, czyli rzut okiem. Uliczny geniusz.

Człowiek (a może grupa ludzi?), który przebiegunował świat sztuki, wyśmiał snobizm, napiętnował chciwość, przenicował hierarchie, osiągając przy tym równie nieprawdopodobną, co surrealną popularność i rozpoznawalność. Jak na człowieka (a może grupę ludzi), którego oblicza nikt nie widział – całkiem nieźle.

Nieprzenikniony, enigmatyczny, amorficzny, nieuchwytny, nieprzekupny, niezwyciężony. Bezkompromisowy, bezwzględny, bezlitosny, bezczelny, brawurowy. Przenikliwie przekłuwający nadęte balony, przerażająco przeszywający, do cna nadwrażliwego jestestwa.

Na nice przewracający hierarchie, podający w wątpliwość wszystkie świętości, wyśmiewający tyranię pieniądza oraz tzw. rynek.

W zeszłym tygodniu Banksy postanowił zadać ostateczny cios na aukcji Sotheby’s w Londynie. Po wylicytowaniu „Dziewczynki z balonikiem” za 1,04 mln funtów, szczęśliwy nabywca oraz cały świat ujrzeli, jak obraz popełnia samobójstwo, tnąc się na strzępy. Genialne, prawda? Kapitalne, boki zrywać, ale ich wkręcił. System rozmontowany, nokaut po prostu... Gdyby nie fakt, że po zniszczeniu wartość obrazu skoczyła do ok. 2 mln funtów.

Podobno niektórzy usłyszeli, jak tuż przed przepuszczeniem przez niszczarkę ukrytą w ramach obrazu Dziewczynka z Balonikiem wyszeptała: „Jam częścią tej siły, która wiecznie dobra pragnąc wiecznie robi kasę”. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Reżyser teatralny, dramaturg, felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Dyrektor Narodowego Teatru Starego w Krakowie. Laureat kilkunastu nagród za twórczość teatralną.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 42/2018