Mediacje albo dramat

Czy Kościół będzie pośredniczył między rządem a protestującymi w Sejmie?

25.05.2018

Czyta się kilka minut

Protest niepełnosprawnych w Sejmie, na zdjęciu Jakub Hartwich, 16 maja 2018 r. / Fot. Grzegorz Banaszak / REPORTER / East News /
Protest niepełnosprawnych w Sejmie, na zdjęciu Jakub Hartwich, 16 maja 2018 r. / Fot. Grzegorz Banaszak / REPORTER / East News /

Mediatorem mógłby być Kościół, w tym sensie, żeby zaprosić jednych i drugich do siebie i stworzyć im przestrzeń do rozmowy” – powiedział w piątek abp Grzegorz Ryś, odpowiadając dziennikarzom na pytanie o możliwość mediowania przez Kościół między protestującymi w Sejmie osobami niepełnosprawnymi i ich opiekunami a rządem. Wcześniej przedstawiciele Kościoła, np. ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Episkopatu – jak ognia unikali odpowiedzi na to pytanie. „W tej kwestii ja teraz nie mogę udzielić odpowiedzi na to pytanie” – powiedział w środowym wywiadzie dla RMF FM ks. Rytel-Andrianik, wcześniej kilkakrotnie pytany, czy Kościół podejmie się mediacji.

Pytanie o mediacje hierarchów kościelnych jest coraz bardziej palące, bo ten protest zmierza do dramatycznego końca. Z jednej strony są politycy PiS: nie tylko nieprzejednani w sprawie drugiego postulatu protestujących, czyli przyznania 500-złotowego dodatku; nie tylko posługujący się językiem coraz bardziej plugawym (ostatnio Krystyna Pawłowicz poczuła na korytarzach sejmowych smród), ale też stosujący wobec niepełnosprawnych i ich opiekunów coraz zmyślniejsze represje. Z drugiej strony są ludzie będący na granicy wytrzymałości. Trudno sobie wyobrażać, co będzie, gdy tę granicę przekroczą.

Czasu w zasadzie już nie ma (właśnie trwa 38. dzień protestu; osoby niepełnosprawne i opiekunowie zostali odcięci od mediów), a pytań do przedstawicieli Kościoła – bodaj jedynej instancji, która w mediacjach byłaby do zaakceptowania dla obu stron – nie da się dłużej zbywać rytualnymi referatami o zasługach w dziele pomocy wykluczonym („Kościół prowadzi 500 ośrodków i dzieł charytatywnych dla osób niepełnosprawnych” – powtarzał rzecznik KEP). Albo w Sejmie wkrótce dojdzie do rozmów i kompromisu, albo może się wydarzyć dramat.

Artykuł aktualizowany 26 maja 2018 r. o 9:20 i 27 maja 2018 r. o 9:40

Komentarze dla tego artykułu zostały wyłączone ze względu na nieprzestrzeganie reguł forum przez użytkowników.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w tematyce społecznej i edukacyjnej. Jest laureatem Nagrody im. Barbary N. Łopieńskiej i – wraz z Bartkiem Dobrochem – nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Trzykrotny laureat… więcej