Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Autor dzieła, francuski malarz Maurice de Vlaminck, to jeden z najwybitniejszych – obok Henri Matisse’a i André Deraine’a – przedstawicieli fowizmu (1905–1908), awangardowego kierunku w sztuce XX w. Fowiści, czyli „dzicy” (od francuskiego „les fauves” – dzikie zwierzęta), sięgali po ostre kolory, które miały być krzykiem emocji.
„Martwa natura” namalowana została znacznie później (po 1927 r.), gdy fowizm należał już do przeszłości. Niemniej widać w niej wyraźnie wpływy fowistycznej estetyki – czuć tu swoiste rozwibrowanie, jakiś rodzaj podniecenia stojący w wyraźnej kontrze do prezentowanego tematu, czyli „martwej natury”. Jak się zdaje, to zabieg celowy – na stole leży bowiem książka „Oeuvre Lindbergh” („Dzieło Lindbergha”). Jej tytuł odnosi się do wyczynu amerykańskiego pilota Charlesa Lindbergha, który w 1927 r. pierwszy przeleciał samotnie samolotem ponad Atlantykiem z Nowego Jorku do Paryża. Było to sensacyjne wydarzenie, a sam Lindbergh stał się bohaterem prasy.
Obraz jest jednym z najważniejszych dzieł europejskiego malarstwa XX w. w polskich zbiorach.