Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Literacka Nagroda Nobla dla Boba Dylana jednych uradowała, innych – wręcz przeciwnie. Wedle tych drugich sztokholmskie jury popełniło błąd, zacierając granice literatury „prawdziwej”, cokolwiek to znaczy, i niszcząc w ten sposób prestiż nagrody. Te granice bywały już wprawdzie zacierane, gdy noblistami zostawali historycy (Mommsen i Churchill; ten drugi w dodatku historyk amator) czy filozofowie (Eucken i Bergson). Z kolei w przypadku Daria Fo pisarstwo nie daje się oddzielić od aktywności teatralnej. Nazwisk nagrodzonych poetów i powieściopisarzy, którzy nie budzili tego rodzaju wątpliwości, których jednak nikt dziś nie pamięta, a już na pewno nie czyta – wymieniał nie będę. Dylan jednak szczególnie rozeźlił obrońców konserwatywnego modelu literatury, opartego na hierarchii gatunków.
Znak wydaje właśnie „Dzieła (niemal) wszystkie” Jeremiego Przybory. Wydaje tak, jak wydaje się klasyków: potężne tomy w twardej oprawie, z komentarzami edytora. Rodzi się pytanie: kim właściwie był autor – artystą kabaretowym? Zwykłym tekściarzem? Owszem, jego największym dziełem był Kabaret Starszych Panów, który stworzył wspólnie z Jerzym Wasowskim i plejadą świetnych aktorów. Ale co z tymi kilkudziesięcioma co najmniej piosenkami, które są arcydzielnymi miniaturami lirycznymi ujętymi w nieskazitelną formę poetycką? Wisława Szymborska, która Przyborę uwielbiała, nie miała chyba wątpliwości, że był on po prostu poetą. A my? ©℗
Redaktorzy prowadzący: Tomasz Fiałkowski, Michał Sowiński | Redakcja: Tomasz Fiałkowski, Andrzej Franaszek, Jerzy Franczak, Grzegorz Jankowicz, Michał Paweł Markowski, Piotr Mucharski | Projekt graficzny: Marek Trojanowski
okładka: Jeremi Przybora, Warszawa, 30.10.1966 r. | fotografia: Zygmunt Januszewski TVP / PAP
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Partnerzy wydania: Rok Kultury Węgierskiej 2016/2017 | Międzynarodowe Centrum Kultury